– To szczęśliwy dzień dla Krakowa, czas uporządkować historię krakowskich Żydów – mówi Wiceprezydent Miasta Krakowa, Magdalena Sroka. – Kraków jest, był i miejmy nadzieję będzie miastem także żydowskim. Dzięki tej wystawie wszyscy będziemy mogli sobie przypomnieć czym jest godność, szacunek do samych siebie i jak wielokulturowa jest tożsamość Krakowa – dodaje.

Wystawa, ulokowana przy Placu Bohaterów Getta 18, pełna jest multimediów i oryginalnych eksponatów. Zwiedzanie odbywa się niejako na dwóch poziomach odbioru. Jeden zawiera to, co widać na pierwszy rzut oka, jak meble apteczne, puszki, butelki, pudełka. Drugi każdy musi odkryć samodzielnie, przez otwieranie szuflad, zaglądanie do szafek, poszukiwanie i szperanie w kolejnych salach. – Historie ludzi, którzy mieszkali w getcie i recepty na przeżycie, których szukali, będą ukryte w tej aptece – zachęca Michał Niezabitowski, Dyrektor MHK. Z każdym krokiem odkrywamy także kolejne karty historii. Przez okna - dzięki wyświetlanym filmom – obserwujemy prawdziwe zdarzenia z terenów getta, co tylko potęguje wrażenie przeniesienia się w czasie.

Pierwszy kontakt z Apteką pod Orłem to Izba Ekspedycyjna. Tutaj prosi się o lek, mówi o swoim problemie. W tym miejscu przedstawiona jest historia budynku i jego mieszkańców przed utworzeniem getta. Kolejna część to Izba Recepturowa, w której przygotowuje się leki. Dzisiaj znajdują się tu recepty... na życie, czyli sposoby na przetrwanie w getcie, motywy pomagających ludzi, sylwetki żydowskich mieszkańców miasta. Pokój Dyżurny gromadzi zaś świadectwa wydarzeń z czasów okupacji. Następnie przechodzimy do kluczowego miejsca - Materialni. To tutaj trzymano apteczne zapasy, a Pankiewicz spotykał się z osobami potrzebującymi pomocy. Dzisiaj poznamy tu całą siatkę ludzi, którzy działali, żeby uratować życie innych. W korytarzu zebrano sylwetki zgładzonych Żydów, historie morderstw, kaźni i obozów. Ostatni etap wystawy, Digestorium Laboratoryjne jest bardzo symboliczne. Pozostawia pytania, daje do myślenia i przypomina o żydowskim dziedzictwie Krakowa.


Co ważne, otwarty na nowo oddział MHK opowiada nie tylko historię Tadeusza Pankiewicza, ale także jego współpracowników i uratowanych osób. Gruntowna przebudowa i stworzenie nowej wystawy pochłonęły ponad 2,5 mln złotych. Otwarcie dla zwiedzających już 16 marca, w 70. rocznicę likwidacji getta krakowskiego.