Artyści krakowscy łączcie się!

Trwa Krakowski Salon Sztuki fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Krakowski Salon Sztuki czas zacząć. Dzieła stworzone przez 116 artystek i artystów związanych z naszym miastem można oglądać w Pałacu Sztuki na placu Szczepańskim. To dobra okazja, aby najbardziej interesujące dzieła zobaczyć w jednym miejscu. W niedzielę poznaliśmy zwycięzców pierwszej edycji tego wydarzenia.

W przestrzeniach Pałacu Sztuki znalazło się miejsce dla 178 prac, wśród których znalazły się nie tylko obrazy, ale i rzeźby czy instalacje. Będzie je można zobaczyć jeszcze przez kilka dni (wstęp wolny).

W poszukiwaniu sojuszników sztuki

Wspomniane dzieła wybrali Magdalena Kownacka i Gaweł Kownacki – pomysłodawcy i współorganizatorzy Salonu z Fundacji Artyści Innowacja Teoria (F.A.I.T.).

– Prezentujemy tu związanych z Krakowem w różny sposób artystów – podkreśla Gaweł Kownacki.

Magdalena Kownacka dodaje, że Salon ma również promować ideę sojuszników sztuki.

– Bez nich sztuki nie ma. 20 października o godzinie 16.00 odbędzie się aukcja, podczas której będzie licytowanych 70 prac. Na stronie internetowej pojawi się katalog aukcyjny. Licytować będzie można przez telefon czy stacjonarnie – tłumaczy Kownacka.

Samą wystawę zaaranżował Łukasz Lendziński, architekt związany z działającym w Stuttgarcie biurem Umschichten. Większość projektów tej firmy powstaje w duchu recyklingu i precyklingu – dlatego też użyte tu materiały albo były wykorzystane już wcześniej, albo znajdą w przyszłości zastosowanie w innych realizacjach.

Powiew świeżości

Zwieńczeniem pierwszego weekendu pokazu była uroczysta gala, podczas której twórcom wyróżnionym przez jury zostały przyznane nagrody. Laureatami pierwszej edycji wydarzenia zostali Karol Palczak oraz Marek Bro, Marek Chlanda, Przemek Krzakiewicz, Patrycja Maksylewicz  i Łukasz Skąpski.

W piątek, podczas konferencji prasowej zapowiadającej Salon, zasiadająca w jury Zofia Gołubiew podkreślała, że ekspozycja „wnosi mnóstwo świeżości”.

– W Krakowie dawno czegoś takiego nie było. To ogromny plus. Kolejnym plusem jest też różnorodność. A ta przypomina nam te salony, które niegdyś tu się odbywały wiosną czy zimą. Wówczas krakowskie środowisko artystyczne wystawiało raz czy dwa razy w roku swoją twórczość – mówi Gołubiew.

To jednak nie koniec nagród. Przez cały czas trwania wystawy zwiedzający będą mogli oddać głos na wybraną pracę. A już w najbliższą sobotę poznamy laureata Nagrody Publiczności.

Samodzielne satelity

– Mamy nadzieję, że wystawa będzie początkiem jakiejś konsolidacji krakowskiego środowiska. Ze względu na charakter sztuk wizualnych, odnosimy wrażenie, że w mieście działa wielu artystów będących takimi samodzielnymi satelitami – przyznaje Martyna Nowicka z F.A.I.T.

Dodaje, że sama selekcja była naprawdę trudna. – Chociaż sama nie brałam w niej udziału, wiem, że przez dwa tygodnie trwały zażarte dyskusje. Trudno wartościować sztukę, więc trzymamy się tutaj słowa „najciekawsze” – przyznaje Nowicka.

Oprócz Salonu

Wystawie towarzyszy wiele wydarzeń towarzyszących. Przez cały tydzień o godzinie 16.30 po Salonie oprowadzać będą uczestnicy i obserwatorzy krakowskiego życia kulturalnego.

News will be here