Azory czekają na dwie linie tramwajowe

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Zgodnie z planami, na Azory będzie można dojechać tramwajem i to od dwóch stron. Na razie jednak to wciąż plany, a po drodze pojawiają się różne problemy. Jak wyglądają obecnie postępy w przygotowaniach?

Zapowiedzi dotyczące linii tramwajowej na Azory padają od lat i jak dotąd nie doczekały się realizacji. W przypadku połączenia wzdłuż ul. Opolskiej, od pętli Krowodrza Górka w stronę obecnej pętli autobusowej, urzędnicy chcą mieć w tym roku gotową decyzję zezwalającą na relizację inwestycji.

Pierwszy krok jest już zrobiony: nowa pętla Krowodrza Górka ma już wyprowadzenie pod kątem nowego połączenie. Z kolei procedura w sprawie decyzji ZRID toczy się już w urzędzie wojewódzkim, ale potrzebne jest uzupełnienie, na które trzeba poczekać do momentu, kiedy zakończy się budowa linii tramwajowej do Górki Narodowej.

– Chodzi o kwestie formalne. Nadal prowadzone są prace w rejonie ul. Opolskiej, gdzie istnieje styk aktualnie realizowanej inwestycji do Górki Narodowej z planowaną linią na Azory. Uzyskanie decyzji ZRID dla linii tramwajowej Krowodrza Górka – Azory wymaga formalnego zakończenia obecnie realizowanych robót w tym rejonie budowy, a więc linii tramwajowej do Górki Narodowej – tłumaczy Jan Machowski z Zarządu Inwestycji Miejskich.

Wiele będzie w tej sprawie zależało od zapewnienia pieniędzy na przeprowadzenie prac. ZIM ma na razie zarezerwowane środki na dokumentację i dopiero po zakończeniu tego etapu będzie wnioskować o środki na budowę.

Druga linia z problemami

Na Azory tramwaje mają pojechać nie tylko od strony Krowodrzy Górki wzdłuż Opolskiej, ale też z Cichego Kącika wzdłuż Piastowskiej i Głowackiego. W tym przypadku ZIM wybrał autora koncepcji, ale po drodze pojawiły się problemy.

Projektanci przygotowali cztery warianty rozwiązań, ale zostały one negatywnie zaopiniowane na etapie audytu rowerowego. – Po uwagach audytu skorygowano koncepcję w zakresie infrastruktury rowerowej tak, aby dostosować rozwiązania do obowiązujących w Krakowie standardów rowerowych. Ponadto skorygowano rozwiązania układu drogowego na odcinku ul. Weissa zmniejszając zajętość terenu pod inwestycję – wylicza Jan Machowski.

Firma naniosła zmiany, ale na tym poprzestała i nie złożyła dokumentów ponownie na audyt. Widząc brak postępów urzędnicy odstąpili od umowy z wykonawcą i sprawa stanęła w miejscu.

ZIM zapowiada, że planuje wrócić do sprawy, ale w przyszłym roku. Urzędnicy mieli na ten rok zarezerwowaną kwotę prawie 748 tys. zł, a na kolejny prawie 295 tys. zł, by przygotować koncepcję i uzyskać decyzję środowiskową. Teraz muszą skorygować plany. – Po rozliczeniu wypowiedzianej umowy, będziemy chcieli zabezpieczyć środki na przetarg na dokończenie przygotowania koncepcji i uzyskanie decyzji środowiskowej. W dalszej kolejności, po uzyskaniu decyzji środowiskowej, będziemy planować kolejne etapy, a więc przetarg na przygotowanie projektu oraz uzyskanie decyzji zezwalających na realizację – tłumaczy rzecznik prasowy ZIM.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Prądnik Biały Krowodrza