Radny Bartłomiej Kocurek przekonuje, że spółka dzierżawiąca teren przy ul. Racławickiej 60 chce go zabudować. Oznaczałoby to koniec działalności Centrum Wspinaczkowego „Forteca”.
Radny miejski uważa, że od lat spółka dzierżawiąca teren od miasta, „podejmuje działania zmierzające do pozbycia się Centrum Wspinaczkowego „Forteca”, co sugeruje, że planuje zmianę sposobu użytkowania tego terenu, być może na cele deweloperskie”. – Tego rodzaju zmiany mogą negatywnie wpłynąć na lokalną społeczność, która korzysta z usług centrum – stwierdza.
Bartłomiej Kocurek uważa, że miasto powinno wypowiedzieć umowę dzierżawy spółce i zawrzeć nową z podmiotem prowadzącym obiekt sportowy. To jednak nie takie proste.
Problem z budynkiem
Wiceprezydent Stanisław Kracik tłumaczy, że owszem, gmina jest właścicielem gruntów, ale do jej zasobu nie należą obiekty, które na nim powstały. Główny budynek został wzniesiony przez poprzednika prawnego spółki Gremi Inwestycje. Dlatego nowy dzierżawca – jak wynika z odpowiedzi – powinien wykupić budynek.
Stanisław Kracik uspokaja również, że umowa dzierżawy ze spółką nie zakładała wykorzystania terenu na cele inne, niż te, które są obecnie realizowane. Według wiceprezydent zabezpieczeniem są również zapisy planu miejscowego, który w tej lokalizacji przewiduje zabudowę usługową. – Nie jest możliwe wykorzystanie przez dzierżawce nieruchomości na „cele deweloperskie” – stwierdza wiceprezydent Krakowa.