Miastu nie uda się przed nowym rokiem podpisać umowy z producentem aplikacji mobilnej na sprzedaż biletu. Oznacza to koniec z biletami na komunikację miejską w telefonie?
Od nowego roku użytkownicy trzech aplikacji mobilnych (Skycash, mPay oraz moBilet) służących do kupowania biletów na komunikację miejską w Krakowie będą pozbawieni możliwości płacenia za przejazd. Urzędnikom ZIKiT prawdopodobnie nie uda się podpisać umowy z firmą, która zaoferowała najkorzystniejsze warunki w przetargu.
– W czwartek mamy spotkanie ze spółką, podczas którego przedstawiciele firmy mają zaprezentować aplikację. Wtedy zdecydujemy, czy spełnia ona nasze oczekiwania – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl Michał Pyclik, rzecznik prasowy ZIKiT. Firmą, która mogłaby dostać zlecenie, jest mPay. Przedsiębiorstwo podobną usługę sprzedaży mobilnych biletów prowadzi w sześciu polskich miastach.
Koniec z trzema aplikacjami
Do tej pory ZIKiT współpracował z trzema firmami, ale jak tłumaczą pracownicy miejskiej jednostki, musieli zorganizować przetarg, ponieważ tego wymaga prawo zamówień publicznych.
Po nowym roku bilet na tramwaj czy autobus będzie można zakupić na trzy sposoby: w automacie Krakowskiej Karty Miejskiej, kiosku oraz aplikacji Małopolskiej Karty Aglomeracyjnej. – Użytkownicy nie pozostaną bez aplikacji od 1 stycznia. Mogą skorzystać z iMKA, gdzie oprócz biletu na szybką kolej aglomeracyjną mogą również kupić bilet na przejazd krakowskim transportem publicznym – podkreśla Pyclik.
Po co w takim razie organizować przetarg na kolejną aplikację? Przedstawiciel ZIKiT tłumaczy, że "chcą dać pasażerom możliwość wyboru".