Ciężarówka dalej stoi przed szpitalem. Wbrew przepisom o ruchu drogowym

fot. Patryk Salamon/LoveKraków.pl

Przed szpitalem im. Narutowicza zmieniła się organizacja ruchu. Dołożenie jednej tabliczki miało spowodować usunięcie ciężarówki sprzed placówki. Tak jednak się nie stało.

Od dłuższego czasu przed szpitalem im. Narutowicza stoi zaparkowany samochód ciężarowy, na którym znajdują się drastyczne fotografie przedstawiające zdjęcia nienarodzonych dzieci. Na szczycie pojazdu umieszczono również napis informujący, że w placówce w 2018 roku dokonano 43 aborcji.

Z ciężarówką, a dokładniej z drastycznymi zdjęciami postanowił walczyć radny Łukasz Wantuch. Twierdził, że oglądanie fotografii może negatywnie wpłynąć na psychikę dzieci, a jego akcja nie odnosi się do kwestii aborcji.

Do akcji zaangażował miejskiej służby m.in. pracowników Zarządu Dróg Miasta Krakowa, straży miejskiej oraz urzędników wydziału miejskiego inżyniera ruchu. Na znaku dopuszczającym parkowanie na początku tygodnia pojawiła się tabliczka T-30, która wskazuje ustawienie pojazdu względem krawędzi jezdni. Rozporządzenie w sprawie znaków drogowych określa, że mogą w tym miejscu stawać tylko pojazdy, których całkowita dopuszczalna masa nie przekracza 2,5 tony.

Jak poinformował w piątek radny Łukasz Wantuch, właściciel ciężarówki miał otrzymać informację, że jego samochód łamie przepisy o ruchu drogowym i należy go usunąć z tego miejsca. Straż miejska stwierdziła, że pojazd musi być przeparkowany w piątek do końca dnia. Tak jednak się nie stało i dalej parkuje przed szpitalem.

News will be here