Koniec prac przy przebudowie ul. Krakowskiej już coraz bliżej i już niedługo na ul. Dietla zacznie obowiązywać docelowa organizacja ruchu. Zgodnie z zapowiedziami, przestrzeń tej ulicy będzie zagospodarowana inaczej niż przed inwestycją.
Zmiany na ul. Dietla zaczęły się jeszcze w 2017 roku. Prawie na całej długości ulicy zlikwidowano tam miejsca parkingowe na chodnikach, ponieważ nie były wyznaczone zgodnie z przepisami, pozostawiając zbyt małą przestrzeń dla pieszych.
By zrekompensować brak miejsc, najpierw w 2017 roku wprowadzono możliwość parkowania samochodów na zewnętrznym pasie w godzinach nocnych, a w marcu 2019 roku rozszerzono je na całą dobę. Na odcinku pomiędzy ulicami Bożego Ciała i św. Sebastiana udało się wówczas utworzyć ok. 180 miejsc parkingowych.
Wkrótce potem jednak nastąpiła przebudowa ul. Krakowskiej oraz remont nawierzchni ul. Dietla, co wymusiło wielokrotne zmiany w organizacji ruchu. Dopiero teraz cały ciąg od mostu Grunwaldzkiego do ul. Grzegórzeckiej zyska swój docelowy wygląd.
Parkowanie na całej długości
Zmian względem stanu sprzed rozpoczęcia prac będzie sporo. Po pierwsze, parkowanie na zewnętrznym pasie obejmie dłuższy odcinek i rozpocznie się już na odcinku pomiędzy mostem Grunwaldzkim a ul. Orzeszkowej.
Pomiędzy pasem dla samochodów a miejscami parkingowymi powstanie pas dla rowerzystów. To rozwiązanie zapowiedziane w kwietniu w ramach tzw. Tarczy dla mobilności. Pas na Dietla będzie naturalną kontynuacją pasa wyznaczonego wcześniej na moście Grunwaldzkim.
Przy okazji uda się tam poprawić bezpieczeństwo pieszych, ponieważ nie będą już przechodzić przez dwa pasy przeznaczone dla ruchu samochodowego.
Kierowcy nie mogą więc liczyć na powrót do stanu sprzed półtora roku, kiedy na całej długości ul. Dietla mogli się poruszać dwoma pasami. Przepustowość ulicy ma natomiast poprawić wyłączenie sygnalizacji świetlnej w niemal wszystkich miejscach. Czerwone światło zatrzyma nas tylko na skrzyżowaniu z ulicami Stradomską i Krakowską.
Na wprost – tramwaje i rowery
Samo skrzyżowanie też będzie zorganizowane inaczej niż przed przebudową. Największą zmianą będzie brak możliwości przejazdu samochodem na wprost pomiędzy ulicami Krakowską i Stradomską, w obydwu kierunkach.
Z ulicy Krakowskiej już wcześniej nie można było przejechać na Stradomską, ale wielu kierowców łamało nakaz skrętu w ul. Dietla. Teraz na tarczy skrzyżowania powstały wysepki, które uniemożliwiają taki przejazd. Na wprost będą natomiast mogli pojechać rowerzyści.
