Gigantyczne korki, mapa pali się na czerwono

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl
Kierowcy muszą się uzbroić w cierpliwość. Północ Krakowa, centrum oraz południowy-wschód stoi. Dodatkowo na al. 29 Listopada mężczyzna chciał skoczyć z wiaduktu kolejowego, co kompletnie sparaliżowało ruch.

Jak informuje Anna Zbroja-Zagórska z biura prasowego małopolskiej policji, przyczyną utrudnień, oprócz warunków atmosferycznych i natężenia ruchu, na północy Krakowa jest kolizja. – Jednak szczegółów na razie nie znamy. Patrol dopiero tam dojechał – mówi policjantka.

Kierowca skupieni na grupie na Facebooku „Utrudnienia na krakowskich drogach” informują jednak o jeszcze jednym zdarzeniu. Według jednego z nich na wiadukcie kolejowym w tamtym rejonie ma być osoba, która grozi popełnieniem samobójstwa. Udało się ustalić, że faktycznie doszło do takiego zdarzenia.

– Mężczyzna chciał skoczyć z wiaduktu, ale został obezwładniony przez funkcjonariuszy Służby Ochrony Kolei i jest właśnie wieziony do szpitala psychiatrycznego – mówi Zbroja-Zagórska.

A4 stoi

Osoby jadące autostradą muszą się przygotować na mocne zwolnienie w okolicach Opatkowic. Od tego momentu aż do Węzła Balice, gdzie doszło do wypadku, samochody poruszają się żółwim tempem w obu kierunkach.