O tym, że po długich perypetiach budowa zmierza wreszcie do finału, informowaliśmy w lipcu. Ulica Domagały miała być gotowa jesienią ubiegłego roku. W trakcie prac okazało się jednak, że brakuje uzgodnienia pomiędzy Zarządem Dróg Miasta Krakowa a firmą Tele-Fonika Kable. Chodziło o przełożenie kilkuset metrów kabli, bardzo istotnych dla funkcjonowania zakładu.

Z tego powodu w prawie gotowej drodze jest kilkunastometrowa przerwa. Dopóki nie zostanie zlikwidowana, ulica nie może służyć jako alternatywny dojazd do osiedla.

Gotowe

W lipcu urzędnicy deklarowali, że do końca wakacji będą mieć gotowy projekt przełożenia instalacji i dokończenia prac. Jak się dowiedzieliśmy, przygotowania udało się zakończyć zgodnie z zapowiedziami.

– Projekt przełożenia kabli został opracowany i uzgodniony – mówi Renata Postawa-Giza z biura prasowego ZDMK. Jak informuje, jednostka przygotowuje teraz dokumentację przetargową i zamierza jeszcze we wrześniu rozpisać przetarg.

Do przedłużenia daleko

A co z pomysłem przedłużenia ulicy Domagały do ul. Śliwiaka? O budowę tego ok. półkilometrowego odcinka pytali w interpelacji radni miejscy Rafał Komarewicz i Jacek Bednarz. Odpowiedź ze strony miasta nie odrzuca tego pomysłu, ale również trudno ją uznać za deklarację realizacji. Prezydent odpisał, że realizacja tego zadania „zostanie rozważona” przy okazji prac nad przyszłorocznym budżetem i Wieloletnim Planem Inwestycyjnym.