1. Nie jedźcie na granicę, jeśli nie macie rozeznania, bo to może tylko utrudnić pracę służbom. Z granicy do centrum Przemyśla uchodźcy są transportowani policyjnymi i strażackimi autobusami. Ze względu na gigantyczne korki i kierowanie ruchem przez policję nie dojedziecie do granicy.

2. Na przejściach po polskiej stronie granicznej jest dokładnie wszystko, czego potrzeba: ciepłe posiłki, napoje, odzież, suchy prowiant, artykuły higieniczne itp.

3. Dary rzeczowe można przynosić na stadion Wisły, gdzie Urząd Miasta Krakowa prowadzi zbiórkę.

4. Co jest potrzebne? Matki z dziećmi, babcie (zasadniczo mężczyźni nie są wypuszczani z Ukrainy) porzucają po ukraińskiej stronie cięższe bagaże – często przekraczają granicę tylko z plecakiem lub lekką walizką. Potrzebne są ubrania, środki higieniczne, zabawki.

5. Pomagajcie rodzinom ukraińskim na miejscu. Organizujcie się na osiedlach czy w dzielnicach – to będzie bardziej adekwatna pomoc, ponieważ np. będziecie wiedzieć konkretnie, jaki rozmiar odzieży jest potrzebny.

6. Pomóżcie rodzinom na miejscu umówić lekarza (mają teraz zapewnione darmowe leczenie w ramach NFZ) oraz załatwić szkołę dla dzieci (dyrektorzy szkół będą wiedzieć, jak ma to być zorganizowane).

7. Jeśli ktoś chce udostępnić mieszkanie lub pokój uchodźcom, należy napisać do Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego, który bardzo dobrze koordynują sprawę. ukraina@muw.pl – to podstawowy, wiarygodny adres.