Dlaczego akurat te ulice, a nie inne? Tego rodzaju pytania padają często w komentarzach pod komunikatami o planowanych remontach. W jaki sposób wybierane są ich lokalizacje?
W marcu rozpoczęły się pierwsze remonty w ramach tegorocznego rekordowego programu nakładkowego, który pozwoli wyremontować około 100 ulic bądź odcinków ulic w różnych częściach miasta. W pierwszej kolejności ekipy pojawiły się na al. Daszyńskiego, a od minionego weekendu trwa również remont ul. Prądnickiej, od al. Słowackiego do wiaduktu kolejowego.
Na stronie mapy.zdmk.krakow.pl można sprawdzić, które ulice zyskają w najbliższym czasie nową nawierzchnię. Prace będą prowadzone w każdej z osiemnastu dzielnic.
Ale rozłożenie prac równomiernie we wszystkich częściach miasta to tylko jeden z czynników, które wpływały na kształt ostatecznej listy. Jak tłumaczy Magdalena Piotrowska, kierownik działu utrzymania dróg w ZDMK, podstawowym kryterium są wyniki prowadzonych regularnie przeglądów dróg. Inspektorzy każdego roku sprawdzają stan poszczególnych ulic, co ma kluczowy wpływ na podejmowane później decyzje.
Nakładka daje oszczędności
Na liście planowanych remontów są np. takie ulice jak ul. Herberta, na której w ramach bieżącego utrzymania pojawiło się już w ostatnich latach sporo punktowych łat. Częste naprawy wiążą się ze sporymi kosztami, a ich efekt nie jest długotrwały. Remont nakładkowy pozwala wyeliminować ten problem.
W przypadku głównych ciągów komunikacyjnych istotne jest też to, że ich całościowa przebudowa pochłonęłaby wielomilionowe kwoty. Podjęcie interwencji odpowiednio wcześnie i wymiana samej nawierzchni pozwala na bardzo duże oszczędności, przy równoczesnym utrzymaniu komfortu korzystania z drogi dla jej użytkowników.
Nie wszystko widać
Część z ulic na liście jest w złym stanie technicznym, co jest w stanie ocenić każdy kierowca, rowerzysta czy pieszy. Są jednak i takie, które na pierwszy rzut oka wyglądają nie najgorzej. – Czasem z perspektywy kierowcy nie widać niektórych uszkodzeń, ale jeśli np. stwierdzimy dużą liczbę spękań, to wiemy, że to w niedługim czasie przełoży się na degradację nawierzchni. Podjęcie działania sprawia, że wystarcza wymiana tylko jednej warstwy bitumicznej – mówi Magdalena Piotrowska.
W odpowiedzi na zgłoszenia
Ważnym argumentem przy podejmowaniu decyzji jest też liczba przekazywanych do ZDMK zgłoszeń. – Staramy się odpowiadać na oczekiwania zgłaszane przez mieszkańców. To dla nas istotny sygnał, gdzie potrzeby są największe – dodaje.
Bądź na bieżąco
Rozpoczynający się sezon przyniesie szczególnie dużą liczbę remontów, co przekłada się również na zmiany w organizacji ruchu. Informacje na temat prowadzonych prac można znaleźć m.in. na stronie internetowej zdmk.krakow.pl, ale warto też pobrać aplikację O!strzegator. Wśród wielu informacji, jakie można dzięki niej na bieżąco otrzymywać na swój telefon, są również i te dotyczące zmian w organizacji ruchu spowodowanych remontami dróg.