Jest przetarg w sprawie drzew na rynku. Na same dokumenty prawie półtora roku

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

ZZM szuka firmy, która przygotuje dokumenty potrzebne do realizacji zwycięskiego projektu budżetu obywatelskiego „Posadźmy drzewa na Rynku Głównym”. Najważniejszą częścią będzie uzyskanie akceptacji konserwatora zabytków.

Projekt „Posadźmy drzewa na Rynku Głównym!” wygrał głosowanie w budżecie obywatelskim w 2022 roku, z dużą przewagą punktów nad pozostałymi pomysłami. Zgodnie z założeniem, drzewa mają być sadzone bezpośrednio do gruntu, w przygotowanych na ten cel okienkach.

W środowisku konserwatorskim zwycięski projekt z ubiegłorocznego głosowania wzbudził ogromne kontrowersje. Wśród argumentów przeciwników wymieniano m.in. zasłanianie zabytków, konflikt z reliktami pod ziemią czy to, że w przeszłości były podejmowane próby sadzenia drzew, ale się nie udawały.

Na początku stycznia informowaliśmy o wstępnej opinii ze strony wojewódzkiego konserwatora zabytków, w której nie wyklucza wprowadzenia dodatkowych nasadzeń, choć pod wieloma warunkami.

Dwa etapy

W ostatnim czasie Zarząd Zieleni Miejskiej zrobił kolejny krok i ogłosił przetarg na przygotowanie potrzebnej dokumentacji. Zwycięska firma będzie miała w ramach swojego podstawowego zadania przygotować studium wykonalności takiej zmiany na Rynku Głównym, w formie rekomendowanej koncepcji i uzyskaniem dla niej stanowiska wojewódzkiego konserwatora zabytków. Zadaniem, które określono jako opcję dodatkową, jest przygotowanie wszystkich potrzebnych projektów i uzyskanie pozwolenia na budowę.

To ta pierwsza część będzie kluczowa dla realizacji zadania. Urzędnicy szacują, że zakres podstawowy będzie kosztował ok. 300 tys. zł, a projekty już tylko ok. 100 tys. zł, choć czas potrzebny na obydwie części oceniają podobnie. Firma dostanie maksymalnie 250 dni na pierwszą część i ewentualnie 260 dni na drugą – choć urzędnicy zaznaczają, że może to zrobić również wcześniej. Przewidują, że umowa zostanie podpisana nie później niż 3 kwietnia.

Wiele czynników

Projektanci będą musieli wziąć pod uwagę wszystkie historyczne i współczesne uwarunkowania: od doboru gatunków i analizy obecnie rosnącej zieleni przez kwestię osi widokowych i analizę ikonografii po sprawdzenie, jakie instalacje czy pozostałości historyczne mogą się kryć pod ziemią. Lista instytucji, których opinie i wytyczne – nie licząc konserwatora – będą mieć znaczenie, jest długa. To m.in. rada dzielnicy, gestorzy sieci podziemnych, wnioskodawca projektu, miejskie jednostki czy RDOŚ. Firma będzie też musiała przygotować wizualizacje i animację przedstawiające w realistyczny sposób efekty wprowadzenia zmian.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto