Nie bez powodu. W kamienicy przy Rynku Głównym trwa wystawa „Skopje. Miasto, architektura i sztuka solidarności”. Ponad 70 obrazów, rzeźb, rysunków i grafik, uzupełnionych o fotografie, filmy dokumentalne oraz modele architektoniczne czy plany urbanistyczne ukazuje, jakie polskie ślady skrywa stolica Macedonii Północnej.
Teraz całość dopełnią plenerowe pokazy, które MCK organizuje na swoim tarasie widokowym.
– W poprzednich latach na naszym tarasie widokowym prezentowaliśmy kino czeskie, izraelskie, chorwackie i tureckie. Tym razem, w związku z wystawą, przyjrzymy się bliżej Bałkanom – mówi Dorota Korohoda, rzeczniczka prasowa MCK.
Wstęp na pokazy jest wolny, ale obowiązują wejściówki dostępne na stronie evena.pl oraz w kasie Galerii MCK na tydzień przed danym seansem.
Trudne historie na ekranie
Pierwszy pokaz już w ten czwartek (25 lipca). O 20.30 zostanie wyświetlony film „Zanim spadnie deszcz (Pred dozhdot)” w reż. Miłczo Manczewskiego z 1994 roku. To wojenny dramat o losach Albanki Zamiry, macedońskiego fotografa, oraz emigranta-fotoreportera Aleksandra. To jeden z najważniejszych filmów dotyczących konfliktów etnicznych na Bałkanach.
Kolejne seanse odbędą się 8, 22 i 29 sierpnia. W repertuarze kolejno „Aleksander” w reż. Olivera Stone’a, „Grbavica (Grbavica)” w reż. Jasmily Žbanić i „Macedończyk” w reż. Petro Aleksowskiego.
Spotkanie, prelekcja, pokaz
Ostatni z tytułów to polski film dokumentalny o historii dzieci pochodzenia greckiego i macedońskiego, które w czasie wojny domowej w Grecji zostały ewakuowane do Polski.
Po jej zakończeniu rząd zakazał dzieciom powrotu do domu. Jednym z nich był Mito Klawczow, któremu nigdy nie udało się wrócić do ojczyzny. Film pokazuje jego syna Petro, który rusza tropem ojcowskich korzeni i jego utraconej tożsamości.
„Macedończyk” otrzymał Nagrodę Młodego Kina im. Juliusza Machulskiego w kategorii dla najlepszego filmu na 13. Gdańsk DocFilm Festival. Przed pokazem filmu odbędzie się prelekcja reżysera nt. historii jego ojca i innych dzieci pochodzenia greckiego i macedońskiego.