Kino policyjne i gangsterskie, „my” i „oni”. Filmowe nowości na festiwalu Off Camera

Podczas festiwalu zobaczymy film „Knife + Heart”. W roli głównej Vanessa Paradis fot. mat.prasowe Off Camera

Już 26 kwietnia rozpoczyna się wielkie święto kina niezależnego – 12. edycja festiwalu Off Camera.

Kraków po raz kolejny zamieni się w plenerowe kino. Festiwal to jednak nie tylko pokazy filmów – będzie można uczestniczyć w licznych warsztatach, wykładach i dyskusjach związanych z wyświetlanymi produkcjami czy sekcjami. Festiwal nie zapomina o miłośnikach seriali – to z myślą o nich powstało pasmo SerialCon.

Najważniejsza część festiwalu to główny konkurs „Wytyczanie Drogi”. To właśnie w nim dziesięć filmów z całego świata powalczy o Krakowską Nagrodę Filmową. Zwycięzca otrzyma sto tysięcy dolarów. Kolejny ważny punkt programu to oczywiście Konkurs Polskich Filmów Fabularnych, w których rodzime produkcje minionego sezonu będą rywalizowały o Nagrodę Kluczyk Foundation w wysokości trzystu tysięcy złotych.

Off Camera to okazja, aby zobaczyć filmy pokazywane w specjalnych sekcjach tematycznych, podejmujących aktualne i trudne tematy. Nadchodząca edycja przyniesie zupełnie nowe propozycje, a będą to „Gdzie ci mężczyźni”, „My kontra oni”, „Rzeczywistość? Nie, dziękuję” czy „Policjanci i złodzieje”.

O mężczyznach

– „Gdzie ci mężczyźni?” pokazują mężczyzn różniących się między sobą rasą, klasą, seksualnością i pozycją genderową. Równocześnie zapraszają widzów do odbycia fascynującej, a momentami zaskakującej podróży, na przekór i wbrew ich oczekiwaniom oraz normom kulturowym – informuje Alicja Myśliwiec, rzeczniczka prasowa festiwalu.

Temat aktualny, bo w jego kontekście wystarczy chociażby przypomnieć głośną akcję #metoo czy kolejne polityczno-obyczajowe skandale. To wszystko staje się inspiracją dla filmowców, którzy zadają pytania o rolę i funkcję mężczyzn na tej obyczajowej mapie.

Krakowska publiczność będzie miała okazję zobaczyć nowy film irlandzkiego reżysera Johna Butlera „Papi Chulo”, opowiadający o nietypowej przyjaźni pomiędzy dwoma różnymi typami męskości – uprzywilejowanej klasowo białej, homoseksualnej i latynoskiej, pochodzącej z tzw. „nizin społecznych”.

Kolejna propozycja to „Belmonte” Federico Veiroja. Tytułowy bohater jest artystą i przygotowuje się do jednej ze swoich wystaw.

„Reżyser wraz z odtwórcą głównej roli, swym bliskim przyjacielem, Gonzalo Delgado, budują intymny portret nieco pogubionego mężczyzny, który usiłuje odnaleźć się w nowoczesnym świecie. Samotne ojcostwo zderzone tu z twórczą pasją i namiętnością składa się na wielowymiarowy, a przy tym pełen czułości i empatii wizerunek współczesnego faceta ukazywanego w nieustannym procesie ustanawiania własnej tożsamości” – czytamy w festiwalowym komunikacie.

Na liście znalazły się również „Thunder Road”, czyli pełnometrażowy debiut Jima Cummingsa, zainspirowany częściowo jedną z piosenek Bruce’a Springsteena oraz „Zanurzenie”, będące autobiograficznym filmem izraelskiego aktora, scenarzysty i reżysera. Yon Rozenkiera. To opowieść trzech braci, którzy muszą zapomnieć o dzielących ich różnicach i dawnych sporach.

Ucieczka od rzeczywistości

Kolejne nowości w tegorocznym programie Off Camera to sekcje „My kontra Oni” i „Rzeczywistość? Nie, dziękuję”.

Tytuły pokazywane w ramach pierwszej z nich ukazują przykłady wykorzystania przez współczesne kino podziałów na „swoich” i „obcych”. Widzowie zobaczą następujące propozycje filmowe: „Giant Little Ones” Keitha Behrmana opowiadający o nastolatku, którego życie wywraca się do góry nogami, „Knife + Heart” Yanna Gonzaleza z główną rolą Vanessy Paradis.

„Reżyser nawiązuje do estetyki kina klasy B z lat 70., opowiadając historię kryminalną, która czerpie garściami z estetyki i stylu życia społeczności LGBTQ” – czytamy na stronie Off Camera.

Oprócz tego zobaczymy debiutancki film Jasmin Mozaffari „Firecrackers” opowiadający o dziewczęcej przyjaźni i cenie wolności.

Sekcja „Rzeczywistość? Nie, dziękuję” pokaże przede wszystkim rzeczywistość, którą filmowcy próbują na różne sposoby osłodzić. W programie „Miriam Lies” w reż. Natalii Cabral i Oriola Estrady oraz „The Innocent” Simona Jaquemeta.

Policjanci i złodzieje

A teraz czas na zabawę w kotka i myszkę. Od drobnych złodziejaszków, po ojców chrzestnych czy niepozornych adeptów policyjnych akademii czy twardych stróżów prawa – tak w skrócie prezentuje się sekcja „Policjanci i złodzieje”.

Co zobaczymy na dużym ekranie? „Destroyer” Karyn Kusamy ze świetną rolą Nicole Kidman, „Close Enemies” Davida Oelhoffena przepełnionego klimatem podparyskich, szemranych dzielnic, jak i festiwalowe hity, czyli „Rafiki” Wanuri Kahiu.

– Ten pierwszy kenijski film, który został wyświetlony na Festiwalu Filmowym w Cannes, został zakazany w Kenii ze względu na wątki homoseksualne. To adaptacja opowiadania Jambula Tree napisanego przez ugandyjską pisarkę Monikę Arac de Nyeko. Reżyserka opowiada historię relacji Kenu i Ziki. Ich ojcowie są rywalami w lokalnych wyborach, jednak dziewczyny zbliżają się do siebie – czytamy na stronie festiwalu.

Oprócz powyższych tytułów, zobaczymy również film „Her Job” w reżyserii Nikosa Labôta. To portret Greczynki, którą recesja zmusza do podjęcia pracy. Pomimo panującej w miejscu pracy bezwzględności, czuje się wyzwolona i zyskuje coraz większy szacunek w oczach rodziny.

Więcej informacji o festiwalu można znaleźć na www.offcamera.pl. Off Camera potrwa od 26 kwietnia do 5 maja.

News will be here