Polski Klub Ekologiczny apeluje do Jacka Majchrowskiego, aby ten powołał pełnomocnika ds. ruchu pieszego. Dodatkowo PKE chciałoby, aby w centrum miasta takie ulice jak Zwierzyniecka, Karmelicka, Starowiślna, Limanowskiego czy Długa zostały traktami pieszo-rowerowymi, po których mogłyby poruszać się również tramwaje, ale samochody już nie.
– Kraków jako miasto turystyczne posiada jeden ciąg pieszy do atrakcyjnego spacerowania. Jest nim ciąg Drogi Królewskiej od Barbakanu przez Rynek po Wawel i jest on krótszy od drogi pieszej w Kopenhadze reklamowanej tam jako najdłuższa droga piesza w Europie. To za mało, aby zapewnić pieszym godne warunki przemieszczania – uważają ekolodzy.
Kluczowe ulice dla pieszych?
Dodatkowo z takich ulic jak Zwierzyniecka, Karmelicka, Długa, Starowiślna, Stradom, Krakowska, Kalwaryjska i Limanowskiego powinny zniknąć samochody. Obecnie bowiem generują one spaliny, hałas i zniechęcają do spacerów po mieście, twierdzą członkowie klubu ekologicznego.
– Uważamy, że sprawy ruchu pieszego w Krakowie są w niedostatecznym stopniu dostrzegane o czym świadczy blokada chodników przez parkujące samochody. W wielu miejscach matki z wózkami dziecięcymi i niepełnosprawni na wózkach nie są w stanie pokonać tych barier, a wysokie krawężniki uniemożliwiają wjazd na chodniki. Interwencje Straży Miejskiej, do której wielokrotnie zwracaliśmy się, nie są w stanie sprostać przeciwdziałaniu zawłaszczania miasta, a szczególnie przestrzeni pieszej przez samochody – piszą w apelu do prezydenta Krakowa.
Najmniej popularne
PEK wylicza, że przemieszczanie się na piechotę stanowi niecałe 30% wszystkich podróży. – Nie można dopuścić do dalszego spadku ruchu pieszego – uważają ekolodzy. Dlatego wystosowali postulat o powołanie – na wzór oficera rowerowego – pełnomocnika pieszych.
– Komfort i korzyści z samochodu są tylko iluzją. Iluzją przysłaniająca zdrowie każdego z nas. Pragniemy zauważyć że są miasta w Polsce jak Lublin i Wrocław, które serio traktując prawa i zdrowie pieszych takiego pełnomocnika powołały – dodają członkowie klubu.