Natalia Grygny, LoveKraków.pl: W Muzeum Narodowym i Teatrze Słowackiego są już potwierdzone przypadki zakażeń koronawirusem. KBF to kolejna instytucja, która musi się z wirusem zmierzyć.
Izabela Helbin: W KBF mamy jeden przypadek zakażenia koronawirusem, który został potwierdzony w niedzielę, w ubiegłym tygodniu. Pracownik przebywa na kwarantannie. Wskazał osiem osób, które miały z nim kontakt. Wszystkie zostały przebadane na obecność koronawirusa i na szczęście wynik jest ujemny. Przebywają na kwarantannie i za siedem dni będą mieć powtórzone testy.
Jak wygląda teraz system pracy w KBF? Obowiązuje praca zdalna czy pracownicy powoli wracają do swoich obowiązków w miejscu pracy?
Większość pracowników obecnie pracuje zdalnie. Gdy w marcu zaczęła się pandemia, wprowadziliśmy wszystkie konieczne procedury. Powołaliśmy zespół kryzysowy, a procedury zmieniają się ze względu na rozporządzenia rządu. Mamy system hybrydowy, niewielka część pracuje w biurze, większa część zdalnie. To sprawdza się idealnie. Uważam, że nasze procedury bezpieczeństwa są o wiele bardziej restrykcyjne niż te wymagane przez rząd. U nas nie ma taryfy ulgowej – każdy przebywający w przestrzeni biura ma obowiązek noszenia maseczki. Pilnujemy oczywiście kwestii związanych z dezynfekcją.
KBF planuje zmiany w kwestiach bezpieczeństwa, jeśli chodzi o nadchodzące wydarzenia?
Wszystkie wydarzenia odbędą się zgodnie z planem. Bezpieczeństwo pracowników i osób przebywających na terenie biura – tu podkreślę: tylko takich, które przykładowo realizują swoje obowiązki w ICE Kraków czy podczas innych imprez i projektów, jest dla nas najważniejsze. Natomiast nasze regulacje wewnętrzne są tak zaostrzone, że nie ma takiej potrzeby na ten moment, by zmieniać harmonogram imprez i realizowanych zadań. Będą realizowanie z zachowaniem reżimów sanitarnych oraz przestrzeganiem rekomendacji właściwych służb i jednostek. Obecnie bardziej zabezpieczyć się już nie da. Teraz liczymy po prostu na odpowiedzialność pracowników i odbiorców naszych działań.