Kolejne podejście do „Nowego Miasta”. „Plan jest niezbędny dla tworzenia nowej wizji Krakowa”

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

– Kraków powinien podążać drogą innych miast europejskich, które mimo swojej bogatej historii i własnej tożsamości, odpowiadając na wyzwania współczesnego świata kreują nowe dzielnice, dążąc tym samym do nieustannego rozwoju – twierdzą członkowie miejskiej komisji urbanistyczno-architektonicznej.

W środę radni Krakowa zdecydują, czy ostatecznie pożegnać się z pomysłem na stworzenia na terenie Rybitw i Płaszowa multifunkcyjnej dzielnicy z wysokościowcami. Dwa tygodnie temu odrzucili projekt planu, ale teraz – jak chce klub radnych Prawa i Sprawiedliwości – muszą podjąć decyzję czy unieważnić uchwałę o przystąpieniu do sporządzenia planu miejscowego.

Schizofrenia radnych

Pomysł nie przypadł do gustu przedstawicielom klubu Kraków dla Mieszkańców. Łukasz Maślona w poniedziałek podczas posiedzenia komisji planowania powiedział, że radni popadną w schizofrenię. Tłumaczył, że dalej obowiązuje strategia rozwoju Krakowa, w której wskazano, że miasto powinno realizować trzy duże projekty: centrum biznesowe przy lotnisku w Balicach, Nową Hutę Przyszłości i właśnie Nowe Miasto na Rybitwach. – W sytuacji, gdy rada stwierdzi, że nie warto nad tym pracować to powinniśmy zmienić strategię – podkreślił.

O to, aby pomysł na Nowe Miasto nie został całkowicie porzucony apelują w liście otwartym do rady miasta członkowie miejskiej komisji urbanistyczno-architektonicznej. – Plan ten niezbędny jest dla tworzenia nowej wizji Krakowa warunkującej jego rozwój i mający zarazem wpływ na jego tradycyjne wartości. Prognozując przyszłość nie sposób nie zauważyć, że miasta rywalizują z innymi miastami, aby przyciągnąć inwestycje i obywateli – podkreślają.

„Ogromna szansa rozwojowa”

Przypominają, że projekt planu dla Rybitw jest zgodny z zapisami studium oraz innymi strategicznymi dokumentami. Większość członków MKUA uważa, że przeobrażenie przemysłowego tereny to „ogromna szansa dla rozwoju Krakowa”.

– Atrakcyjne przestrzenie publiczne i duża ilość terenów zielonych, jakie oferują założenia do projektu planu mogą stanowić kluczowy czynnik wpływający na wybór tego miejsca zarówno do życia jak i do pracy. Obszar „Nowego Miasta” daje także szansę na lokalizację dużych kubaturowo inwestycji edukacyjnych, rekreacyjnych i sportowych, dla których brak jest już miejsca w pozostałych dzielnicach miasta – czytamy w piśmie podpisanym m.in. przez Tomasza Bobrowskiego, głównego architekta Krakowa.

Przekonują, że alternatywą dla przedsiębiorców – w wieloletnich ramach czasowych – jest powstająca we wschodniej części miasta strefa aktywności gospodarczej Nowa Huta Przyszłości, a dla firm trudzących się odpadami – tereny kombinatu.

Przedsiębiorcy chcą unieważnienia uchwały

Inaczej ten temat widzą przedsiębiorcy zrzeszeni w Fundacji Klaster Rybitwy. Remigiusz Tytuła w poniedziałek mówił, że liczba „problemów, które zostały wykazane w tym projekcie planu są przerażające”. – Odrzucenie tej uchwały nie tworzy pustki, bo mamy plan Płaszów-Rybitwy, w którym są elementy inwestycyjne pokrywające się z propozycjami dla Nowego Miasta – podkreślił. Wymienił, że takim zadaniami sąm.in. przedłużenie ulicy Domagały czy przebudowa ulicy Półłanki.

Z podobnym apelem wystąpił radca prawny Piotr Kalicki, który zaznaczył, że trzymanie uchwały o przystąpieniu do sporządzeniu planu byłoby rozwiązaniem połowicznym i nie dawałoby przedsiębiorcom pewności co do przyszłości obszaru Rybitw.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Bieżanów-Prokocim Podgórze
News will be here