Krakowska Akademia będzie kształcić przyszłych lekarzy

fot. Krzysztof Kalinowski, LoveKraków.pl

Od nowego roku akademickiego Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego uruchomi kierunek lekarski. Będzie to pierwsza prywatna uczelnia w Polsce, która dostała zgodę na kształcenie przyszłych lekarzy. Decyzja budzi jednak sporo kontrowersji wśród rektorów uczelni medycznych.

W przeszłości Krakowska Akademia starała się już o nadanie jej odpowiednich uprawnień. Wniosek uczelni został odrzucony przez Państwową Komisję Akredytacyjną, ponieważ zawierał uchybienia. Po naniesieniu poprawek, jej prośba została rozpatrzona pozytywnie.

Za wcześnie na konkrety

Już teraz wiadomo, że władze uczelni otworzą nowe pracownie specjalistyczne do prowadzenia zajęć dla studentów. Na chwilę obecną nie podają jednak, z jakimi wykładowcami podpisano umowy oraz w jakich szpitalach będą się kształcić przyszli lekarze. Przedstawiciele Krakowskiej Akademii zapewniają, że na październik 2016 roku uczelnia będzie gotowa z uruchomieniem kierunku i rozpoczęciem rekrutacji.

Niewiadomą jest również, ilu studentów będzie mogła przyjąć uczelnia od nowego roku akademickiego. Krakowska Akademia czeka na decyzję z Ministerstwa Zdrowia określającą limit przyjęć. – Jest on podawany zazwyczaj pod koniec roku akademickiego, więc jeszcze nie wiemy, jaka to będzie liczba. Na pewno będziemy w stanie przyjąć wszystkich studentów zgodnie z ograniczeniem – tłumaczy Anna Cieślak, rzecznik prasowy Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego.

„Rektorzy mają obawy”

Decyzja budzi jednak sporo kontrowersji. Agata Kalafarska, rzecznik prasowy Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, zwraca uwagę, że wszyscy rektorzy uczelni medycznych w Polsce mają obawy odnośnie poziomu kształcenia lekarzy na prywatnej uczelni.

– Już jakiś czas temu stanowisko dotyczące kształcenia na prywatnych uczelniach, wyraziła konferencja rektorów uczelni medycznych. Wszyscy są zgodni, że bycie lekarzem to bardzo odpowiedzialna rola, więc obawiają się, że powstanie pewnego rodzaju podgrupa zawodowa. Dotyczy to również poziomu kształcenia – mówi Agata Kalafarska.

„Nasi studenci mają świetne wyniki”

Anna Cieślak mimo wielu krytycznych opinii, nie obawia się o jakość wykształcenia przyszłych lekarzy. Zwraca uwagę, że przy uruchamianiu niektórych kierunków na Krakowskiej Akademii pojawiała się krytyka, ale jak się później okazywało, była ona nieuzasadniona.

– Negatywne opinie zawsze pojawiają się przy uruchamianiu takich kierunków. Wszyscy mówili, jakich to złych prawników będziemy kształcić. Otwieraliśmy ratownictwo medyczne - była ta sama sytuacja, ale obawy te absolutnie się nie potwierdziły. Absolwenci prawa zdają egzaminy na aplikacje najlepiej ze wszystkich uczelni niepublicznych, ratownicy medyczni również mają świetne wyniki. Jestem przekonana, że i w przypadku kierunku lekarskiego te obawy będą nieuzasadnione – przekonuje Anna Cieślak.

News will be here