Krakowskie Centrum Muzyki. Dwie firmy nie chcą się wynieść

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Miasto chce przekazać Agencji Rozwoju Miasta Krakowa grunty na Cichym Kąciku, żeby spółka mogła zrealizować powierzone im kilka miesięcy temu zadanie, czyli budowę Krakowskiego Centrum Muzyki.

– Aport ma być przeznaczony na realizację zadań, które rada miasta powierzyła spółce ARMK w marcu, to znaczy budowa i zarządzanie Krakowskim Centrum Muzyki. W zamian za wniesiony wkład niepieniężny gmina obejmie odpowiednią ilość udziałów – powiedział Michał Marszałek, dyrektor biura nadzoru właścicielskiego w urzędzie miasta.

Nieruchomości, o których mowa, są położone przy ul. Piastowskiej na Cichym Kąciku. To teren pomiędzy ulicami Korzeniowskiego a Mydlnicką. Wartość tych nieruchomości oszacowano na prawie 30 mln zł.

W środę na posiedzeniu rady miasta zapadnie decyzja w sprawie wniesienia nieruchomości do ARMK. – Jeżeli ten aport nie przejdzie, to ARMK nie będzie mogła budować centrum muzyki, ponieważ musi ona mieć prawo do dysponowania tym terenem. Dlatego najlepiej, żeby spółka była właścicielem tych nieruchomości – tłumaczył radny Grzegorz Stawowy.

Stacja benzynowa i restauracja w sądzie

Z nieruchomości, które miasto chce oddać w ręce Agencji Rozwoju Miasta, wyprowadzili się najemcy poza dwoma dzierżawcami. To stacja benzynowa i Osada 2000, którzy odmówili wydania nieruchomości.

– Oba podmioty są z miastem w sądzie w celu wyprowadzenia ich z tych terenów. Nie mają one nawet dokumentów pozwalających im tam na dalsze przebywanie – dodał Jan Pamuła, prezes Agencji Rozwoju Miasta Krakowa.