News LoveKraków.pl

Metro w Krakowie. Zainteresowani są Koreańczycy i Chińczycy

Druga linia warszawskiego metra fot. Patryk Salamon/LoveKraków.pl

Kraków szykuje się do budowy metra i pracuje nad specustawą. Zainteresowanie budową wyraziły firmy z Korei i Chin.

Wiceprezydent Stanisław Mazur w rozmowie z dziennikarzami LoveKraków.pl oraz Dziennika Polskiego podkreśla, że miasto prowadzi rozmowy z instytucjami europejskimi, bankami rozwoju i firmami z Azji, ale formalne decyzje dopiero przed nami.

Jeszcze bez pieniędzy

Podstawowy model, który analizują urzędnicy, zakłada finansowanie publiczne z udziałem budżetu centralnego. – To jest kluczowa sprawa. Analizujemy kilka modeli, ale najbardziej prawdopodobny bazuje na inwestycji publicznej z dużym udziałem środków rządowych – mówił Stanisław Mazur.

Kraków ma czerpać z doświadczeń innych miast. W Wiedniu– jak relacjonuje Mazur – metro finansowane jest w systemie 50 na 50 – połowę środków daje rząd federalny, drugą część samorząd. – To wynika z regulacji prawnych. Taki model nie zakłada udziału kapitału prywatnego – tłumaczył. Zupełnie inny model stosują Duńczycy. Tam oprócz udziału budżetu państwowego, miasto pozyskuje środki ze sprzedaży gruntów wokół planowanej trasy metra. Wzrost wartości nieruchomości przekłada się bezpośrednio na wpływy inwestycyjne.

Jeszcze inny system Mazur poznał na przykładzie Korei Południowej. Tam metro bywa budowane niemal wyłącznie z pieniędzy sektora deweloperskiego, ale na mocy planowego przejęcia gruntów wzdłuż tras. – Miasto przejmuje tereny w obrębie planowanych korytarzy, a po ich sprzedaży finansuje inwestycję. To model, który u nas raczej się nie sprawdzi – zaznaczył.

Po pierwsze – specustawa

Władze Krakowa rozpoczęły już przygotowania do stworzenia specustawy dotyczącej budowy metra. Jak tłumaczy wiceprezydent, chodzi o przyspieszenie procesów administracyjnych, ale również o zapewnienie konkretnych mechanizmów finansowania.

– Specustawa to uproszczenie wielu technicznych problemów. Chcielibyśmy, by jej częścią była kwestia finansowania. W Polsce często przy tego typu ustawach pojawia się osobny fundusz lub budżetowe źródło wsparcia – mówił.

Projekt ustawy ma powstać na podstawie ekspertyzy prawnej. Urząd miasta przygotował zestaw 20 kluczowych problemów, które chce rozwiązać. Wkrótce ma się rozpocząć wybór kancelarii, która podejmie się opracowania projektu.

Autonomiczne metro

Dodatkowo miasto chce uwzględnić w przepisach możliwość budowy metra autonomicznego, co obecnie nie jest możliwe w polskim porządku prawnym. – Nawet gdybyśmy chcieli, obecne przepisy nie pozwalają na tworzenie autonomicznych systemów metra. To archaizm. Wszędzie na świecie metro funkcjonuje już w trybie bez maszynisty – mówił Mazur.

W tym zakresie Kraków może liczyć na współpracę z Warszawą, która również planuje nową, autonomiczną linię. – Jest wiele punktów stycznych, które ułatwią wspólne działania na poziomie legislacyjnym – ocenił.

Bez środków unijnych

Miasto będzie także zabiegać o środki z nowej perspektywy unijnej. W obecnym okresie programowania nie przewidziano specjalnego wsparcia dla budowy metra. – Chodzi o to, żeby w kolejnej perspektywie znalazło się miejsce na finansowanie podziemnych, bezkolizyjnych środków transportu – wyjaśnił Mazur.

Koalicję do rozmów z Komisją Europejską tworzą m.in. Austria i Dania. Ich celem jest wspólne lobbowanie za stworzeniem odpowiedniego programu. – W wielu krajach potrzeba rozwoju kolei miejskich i systemów metra jest paląca. Także z powodów bezpieczeństwa – mówił wiceprezydent. – Dla niektórych państw brak odpowiedniej infrastruktury to dziś kwestia bezpieczeństwa wewnętrznego.

W sprawie finansowania prowadzone są także rozmowy z międzynarodowymi instytucjami. Oferty złożyły m.in. Bank Światowy i Europejski Bank Inwestycyjny.

Korea i Chiny

Do magistratu dotarły też sygnały od firm z Korei Południowej. Rząd tego kraju wspiera przedsiębiorstwa, które otrzymują kontrakty zagraniczne, oferując granty na przygotowanie dokumentacji dla miast.

– Mieliśmy też zapytanie ze strony jednego z dużych graczy z Chin. Firma ta była gotowa nie tylko budować, ale i sfinansować całość inwestycji – powiedział Mazur. Jak jednak zaznaczył, rozmowy miały wyłącznie charakter wstępny.

– To nie jest etap, na którym jesteśmy gotowi prowadzić negocjacje. Mamy za mało wiedzy, by odpowiadać na szczegółowe pytania inwestorów – wyjaśnił.

Żadna z firm nie została jednak odrzucona. Wszystkie potencjalne oferty będą analizowane w odpowiednim czasie. – Kiedy będziemy gotowi, każdy, kto złoży rozsądną ofertę, zostanie poważnie potraktowany – zadeklarował.

Trasa za kilka tygodni

Równolegle trwają prace nad szczegółowym przebiegiem pierwszej linii metra. W czerwcu miasto planuje przedstawienie dokumentu, który pokaże nie tylko finalną wersję pierwszej trasy, ale również zarys drugiej linii.

– Chcemy w czerwcu rozpocząć publiczną debatę. Wiemy z doświadczeń innych miast, że mieszkańcy mocno angażują się w te dyskusje – zapowiedział Mazur.