Wynajęcie powierzchni w nowych pawilonach to już ostatnie brakujące elementy tworzenia parku Zakrzówek. Budynek Centrum Sportów Wodnych został ukończony najpóźniej ze wszystkich trzech, stąd też dopiero teraz ZZM przymierza się do pierwszego przetargu na wybór dzierżawcy.

Plan ZZM, by znaleźć komercyjnego operatora, spotkał się z obawami części mieszkańców. – Obawy te mogą być zasadne, mając na uwadze, że już w przeszłości nad terenem akwenu pieczę sprawował jeden podmiot. Podporządkowanie tego obszaru jednemu zarządcy prowadziło do powstawania konfliktów na tle sposobu zarządzania i większego uprzywilejowania jednych grup względem innych – przekonywał niedawno w interpelacji radny Łukasz Gibała.

Lepszym rozwiązaniem miałoby być powierzenie administrowania obiektami i samym akwenem „podmiotowi społecznemu, którego działalność nie jest nakierowana na osiąganie zysków”. – Ma to zapewnić równy dostęp do Centrum Sportów Wodnych i akwenu organizacjom ekologicznym, środowiskom biegaczy, pływaków, rowerzystów, osób „morsujących”, wspinaczy oraz płetwonurków, a nade wszystko Mieszkańcom, zainteresowanym wykorzystaniem tego terenu na potrzeby rekreacyjne – przekonywał radny. W jego wersji do momentu wyboru takiego podmiotu wszystko miałoby pozostać w rękach ZZM.

Będzie otwarte

ZZM nie zamierza jednak zmieniać planów i przekonuje, że powrót do sytuacji sprzed inwestycji już nikomu nie grozi. – Obawy mieszkańców dotyczące ewentualnych ograniczeń w korzystaniu z terenu w poprzednich latach wynikają z faktu, ze przed utworzeniem parku teren kamieniołomu był w całości dzierżawiony, a ze względów bezpieczeństwa dostęp do terenu oraz akwenu musiał być ograniczony – czytamy w odpowiedzi prezydenta. Z akwenu i z parku będzie można korzystać na dotychczasowych zasadach.

Na dolnym poziomie budynku ma się znaleźć zaplecze sportowe, a na górnym – lokal gastronomiczny z zapleczem i toaletą. ZZM planuje już w styczniu przygotowanie przetargu na dzierżawę obiektu. Oprócz powierzchni w budynku wydzierżawiony ma też zostać teren położony tuż przy nim, pomiędzy drogą a taflą wody.

Jest chętny na kawiarnię przy kąpielisku

Pod koniec roku ZZM ogłosił natomiast wynik innego przetargu. Tym razem chodziło o pawilon wejściowy, przy mniejszym zbiorniku. To było już kolejne podejście – wcześniejsze kończyły się unieważnieniem z powodu rezygnacji wybranych firm lub z powodu braku chętnych.

Tym razem urzędnicy zmienili formułę i zaoferowali do dzierżawy większą powierzchnię. na parterze kawiarnia ma zająć 75,1 mkw, a dodatkowo jeszcze 170 mkw na pierwszym piętrze. To łącznie prawie pięć razy więcej miejsca w budynku. Widok na zalew z piętra przeszklonego budynku miał być tu dodatkowym atutem. Ostatecznie zgłosiła się jedna firma – MPM Restauracje – i jej oferta została zaakceptowana.

Urzędników ZZM czeka też jeszcze wybór dzierżawcy pawilonu w parku Reduta po tym, jak poprzedni rozwiązał umowę. Pisaliśmy o tym więcej tutaj: