Kto stoi za masową dewastacją miejskich rowerów?

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Operator Wavelo i policja nie mają wątpliwości, że są to celowe działania jednej osoby lub grupy. W podobny sposób zostało już uszkodzonych prawie 90 rowerów.

Od połowy czerwca ktoś celowo uszkodziła 87 krakowskich rowerów miejskich. Wszystkie jednoślady zostały uszkodzone w taki sam sposób, poprzez przekłucie dętki ostrym narzędziem. Zdewastowane rowery najczęściej lokalizowano na stacjach: nr 005 Politechnika – ul. Warszawska 24, nr 022 Nowy Kleparz – ul. Prądnicka 4, nr 149 AWF - Aleja Jana Pawła II 82 oraz nr 062 Plac Centralny - Aleja Solidarności.


– Sprawa została przez nas zgłoszona do prokuratury. Funkcjonariusze policji pracują obecnie nad namierzeniem sprawcy – mówi Albert Wójtowicz, dyrektor operacyjny projektu Wavelo.

Prosi, by dbać o rowery i zwracać uwagę na osoby, które mogą je niszczyć. – Masowe uszkodzenia mogą powodować mniejszą dostępność rowerów w stacjach. Coraz częściej zdarzają się także porzucenia rowerów w miejskich zbiornikach wodnych, 
co oczywiście powoduje ich poważne uszkodzenia. Wspólnie dbajmy o Wavelo, tak żeby rowery mogły służyć nam wszystkim jak najlepiej i jak najdłużej – dodaje.

– Masowa dewastacja rowerów miejskich Wavelo zakwalifikowana została jako przestępstwo z art. 288 kodeksu karnego. Czyn ten zagrożony jest karą 
do pięciu lat pozbawienia wolności. Pracujemy nad ustaleniem sprawcy – informuje mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji.
Firma BikeU wyceniła poniesione straty na  4 350 złotych.