„Lepiej późno niż wcale”. Jest ruch nowych władz miasta w sprawie budynku na osiedlu Teatralnym [ZDJĘCIA]

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl
Miejscy urzędnicy stwierdzili, że pozwolenie na budowę dla budzącej emocje inwestycji na osiedlu Teatralnym 19 wygasło. Poinformowali, że wydano decyzję w tej sprawie.
Plany przebudowy budynku, gdzie działała stołówka pracownicza Kombinatu Budownictwa Mieszkaniowego, sięgają 2007 roku. Wówczas prezydent Krakowa wydał pozwolenie na rozbudowę oraz nadbudowę nieruchomości, w której miały powstać mieszkania. Inwestycja od początku nie podobała się mieszkańcom osiedla Teatralnego, którzy woleli, by budynek wykupiła gmina i przeznaczyła go na cele oświatowe. Jednak do transakcji nie doszło.

Sprawa ucichła na lata. Powróciła w 2018 roku, gdy prace przy inwestycji ruszyły na nowo. Mieszkańcy twierdzili, że deweloper działa niezgodnie z prawem, bo ich zdaniem pozwolenie na budowę stało się nieważne. W efekcie prezydent Krakowa wszczął w tej sprawie postępowanie. I ostatecznie wygasił swoją decyzję z 2007 roku, w której wyraził zgodę na przebudowę budynku. Do wojewody małopolskiego wpłynęło w tej sprawie odwołanie. Ten jednak utrzymał w mocy decyzję prezydenta o wygaśnięciu pozwolenia.

Spór o budynek na os. Teatralnym 19 zakończył się w sądzie. Najpierw skargi na decyzje prezydenta oraz wojewody oddalił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie. Później sprawa weszła szczebel wyżej. Ostatecznie Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił wyrok WSA, a także decyzje prezydenta i wojewody. W efekcie pozwolenie na przebudowę budynku dawnej stołówki pracowniczej stało się znów ważne. Prezydent Krakowa co prawda raz jeszcze wszczął postępowanie, dotyczące jego wygaśnięcia. Ale tym razem, związany wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego, zdecydował inaczej niż w 2018 roku. Pozwolenia nie wygasił.

Lepiej późno niż wcale

Jak w ostatnich dniach przekazał krakowski magistrat, sytuacja znów uległa zmianie: w 2024 roku. Gmina wznowiła z urzędu postępowanie, dotyczące wygaśnięcia pozwolenia na budowę. Jak twierdzą w magistracie, podstawą były „nowe, istotne dla sprawy okoliczności i nowe dowody”. Urzędnicy podają, że wydział architektury wcześniej o nich nie wiedział. Ostatecznie 19 lutego urząd miasta wydał decyzję, stwierdzającą wygaśnięcie pozwolenia na budowę. „Według Urzędu Miasta Krakowa prace budowlane na tym terenie zostały przerwane na dłużej niż trzy lata, co zgodnie z przepisami, zobowiązuje organ do wydania takiego rozstrzygnięcia” – czytamy w komunikacie magistratu.

Miejscy urzędnicy dodają jednocześnie, że decyzja nie jest jednak jeszcze ostateczna, więc nie zatrzymuje budowy. Inwestor może odwołać się do wojewody.

Decyzję urzędników skomentowali mieszkańcy, którzy protestowali przeciwko przebudowie budynku. „Lepiej późno niż wcale. Szkoda tylko, że minął prawie rok od obietnicy, jaką dał nam wtedy kandydat na prezydenta, obecnie prezydent Krakowa, pan Aleksander Miszalski. W tym czasie deweloper na nieważnym pozwoleniu wybudował bryłę paskudnego budynku, który w zamyśle ma być wyższy niż sąsiednie bloki: z niepasującą do niczego elewacją oraz wystającymi elementami, niespotykanymi nigdzie w architekturze Nowej Huty” – podkreślili w mediach społecznościowych.

Przypomnijmy, że były próby umieszczenia budynku w rejestrze zabytków. Postępowanie w tej sprawie prowadził małopolski konserwator. Ostatecznie stwierdził on jednak, że budynek ma „nikłe wartości historyczne i artystyczne”.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Nowa Huta