Dwie prywatne osoby zaskarżyły zapisy planu miejscowego „Rejon Św. Jacka – Twardowskiego”, czyli okolic Zakrzówka. Na swoich działkach, które leżą po sąsiedzku, chciały postawić domy jednorodzinne. To się już raczej nie uda.
W 2021 roku do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego trafiły dwie skargi dotyczące zapisów w planie miejscowym. Właściciele działek leżących w pasie zieleni za kościołem Zgromadzenia Zmartwychwstańców, na których miasto ustanowiło tereny zieleni urządzonej, domagali się unieważnienia tak sformułowanego przepisu, ponieważ planowali budowę domów jednorodzinnych.
Skarżący w uzasadnieniu zarzutów nie mogli zrozumieć, z jakiego powodu nieruchomości zlokalizowane w bliskim sąsiedztwie terenów zabudowanych zostały przeznaczone pod zieleń. Zwrócili również uwagę na to, że w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Krakowa, teren działki (wraz z terenami sąsiednimi) został przeznaczony pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną.
Miasto nie zgodziło się z zarzutami i przekonywało sąd, że „nieruchomości skarżących przed dniem wejścia w życie planu miejscowego nie miały ustalonego przeznaczenia”. Natomiast przed wejściem w życie planu miejscowego, według planu ogólnego z 1994 roku były przeznaczone pod zieleń.
Procedura bez zarzutów
WSA skupił się na sprawdzeniu, czy plan miejscowy jest sprzeczny z obowiązującym studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Analiza dokumentów doprowadziła do jednoznacznego wniosku, że zapisy planu nie naruszają ustaleń z dokumenty ogólnego.
– Ustalenia studium dla terenu ZP wskazują na powinność przeznaczenia obszarów w jego granicach przede wszystkim pod tereny zielone, w tym ogrody, parki miejskie, ogródki działkowe, cieki wodne, cmentarze – tłumaczył sąd.
Wojewódzki Sąd Administracyjny nie zgodził się również z pozostałymi zarzutami skarżących (m.in. chodziło o wadliwość przeprowadzenia procedury planistycznej czy przekroczenie władztwa planistycznego). W ocenie sądu, Rada Miasta Krakowa nie dopuściła się istotnego naruszenia zasad sporządzania dokumentu planistycznego, a decyzję o przeznaczeniu działek pod zieleń odpowiednio i merytorycznie uzasadniła.
W grudniu zeszłego roku kasacją od wyroku zajął się Naczelny Sąd Administracyjny. Skarga została oddalona, wyrok jest prawomocny, a uzasadnienia decyzji sądu jeszcze nie ma.