W najbliższy piątek w Operze Krakowskiej premiera „Pajaców” R. Leoncavalla i „Gianniego Schicchiego” G. Pucciniego. Publiczność zobaczy opowieści o skrajnych namiętnościach, które dewastują życie człowieka.
Dwuaktowa opera „Pajace” R. Leoncavalla najczęściej jest łączona z „Rycerskością wieśniaczą” P. Mascagniego. Tym razem widzów czeka jednak niespodzianka – Opera Krakowska została zestawiona z operą buffa „Giannim Schicchim” G. Pucciniego.
– „Pajace” to nieco absurdalna komedia. Staraliśmy się odnaleźć prawdę międzyludzką w budowaniu relacji między bohaterami. O wiele bardziej skomplikowana sprawa wiąże się z operą „Gianni Schicchi” – tutaj relacje międzyludzkie są przedstawione z ogromnym skrzywieniem – przyznaje reżyser Włodzimierz Nurkowski. Dodaje również, że chociaż mamy tu do czynienia z różnymi operami, łączy je żywioł teatru. – Pierwsza sztuka to teatr udających żałobników, drugi to teatr Gianniego Schicchiego. Obydwie opery połączą też pajace – grupa akrobatyczno-cyrkowa – mówi.
Reżyser zapowiada, że „Pajace” będą zrealizowane w konwencji włoskiego neorealizmu, natomiast „Gianni Schicchi” w estetyce absurdu, momentami zbliżającymi się do Monty Pythona.
Namiętność w cenie
Na scenie zobaczymy zatem opowieść o skrajnych namiętnościach, które są w stanie zniszczyć życie człowieka. W „Pajacach” niszczącą moc ma miłosna żądza i zazdrość, natomiast w „Giannim Schicchim” – pieniądz i chciwość.
– Jedna z historii zaczyna się dobrze i kończy źle, natomiast druga na odwrót – zaczyna się źle, a kończy się dobrze. To dla nas naprawdę inspirujące. Mam nadzieję, że będzie to dla publiczności interesujący i dynamiczny spektakl – chwile wielkich emocji i możliwość przeżycia czegoś pięknego – ocenia Tomasz Tokarczyk, kierownik muzyczny.
Okazja do niezwykłych przeżyć już w ten piątek, 23 marca o godzinie 18.30. Kolejne spektakle odbędą się 24, 25 i 27 marca 2018, również o godz. 18.30. Bilety w cenie 20–128 zł można kupić w kasie opery i na stronie internetowej teatru: www.opera.krakow.pl.