W maju 2016 roku na krakowskim Kazimierzu otwarto Muzeum I remember. Miało być ono hołdem złożonym przez Shaloma Goldberga swojemu ojcu – Chaimowi Goldbergowi, jak i kolejnym ciekawym kulturalnym punktem Krakowa. Placówkę zamknięto jednak po niecałych czterech miesiącach działalności.
Dzieł Chaima Goldberga nie zobaczymy już w kamienicy przy ul. Miodowej 19. Na osoby chcące odwiedzić Muzeum I remember czeka napis: „Lokal do wynajęcia”.
I remember, czyli Ja Pamiętam, było prywatnym muzeum, w którym znajdowało się ponad 200 obrazów i akwareli Chaima Goldberga. Artysta urodził się w Kazimierzu Dolnym, w przedwojennym sztetlu. Twórca podejmował aktualne wówczas tematy i realizował własne wizje. Jego prace znajdują się m.in. w Metropolitan Museum of Art, Museum of Modern Art w Nowym Jorku czy National Collection of Fine Arts w Waszyngtonie.
Znikające muzeum
Oficjalne otwarcie muzeum miało miejsce 8 maja 2016 roku. Kilka dni przed wydarzeniem spotkaliśmy się z Shalomem Goldbergiem i Maciejem Grucą – właścicielami placówki.
– W 1995 roku przyjechałem do Kazimierza Dolnego i szukałem miejsca, w którym mógłbym się osiedlić, ale niestety nie udało się. I tak trafiłem do Krakowa. Rok temu rozpocząłem rozmowy z kuratorem Maciejem Grucą, który nabył dwa dzieła ojca i chciał potwierdzić ich autentyczność – mówił Shalom Goldberg. - Powiedziałem, że w Polsce mam kolekcję 220 obrazów. Postanowił, że zaczniemy wspólnie działać, aby pokazać publiczności twórczość mojego ojca. Niedługo po naszej rozmowie otrzymałem wiadomość, że znalazł miejsce w XVIII-wiecznej kamienicy na Kazimierzu.
Maciej Gruca zapewniał, że miejsce na Kazimierzu gwarantuje sukces przedsięwzięciu. Najwyraźniej tak się nie stało, ponieważ w połowie sierpnia Muzeum I remember zostało zamknięte. Niestety nie udało nam się skontaktować z właścicielami muzeum w celu skomentowania całej sprawy.