Nie chce iść do więzienia. Apelacja byłego właściciela Wisły Kraków

Zdjęcie przykładowe fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl

Były i chwilowy właściciel Wisła Kraków SA nie zgadza się z wyrokiem sądu pierwszej instancji. Jednak wciąż jego apelacja nie została rozpatrzona.

7 czerwca 2022 roku katowicki sąd okręgowy skazał Jakuba M. na trzy lata więzienia, wypłacenie grzywny w wysokości 22,5 tys. złotych oraz naprawienie szkody pokrzywdzonym bankom i przede wszystkim Tele-Fonice.

Śledztwo toczyło się od 2016 roku z zawiadomienia pełnomocnika spółki, której właściciel był Bogusław Cupiał. Katowicka prokuratura zarzuciła biznesmenowi posłużenie się sfałszowaną gwarancją bankową i listami intencyjnymi od potencjalnych sponsorów podczas zakupu akcji Wisły Kraków. Według śledczych swoimi działaniami doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości 4,7 mln złotych ówczesnego właściciela Białej Gwiazdy.

Sędzia niedysponowany

Zarówno prokuratura, Tele-Fonika, jak i banki były usatysfakcjonowane wyrokiem i nie odwołały się od niego. Apelację złożył obrońca oskarżonego.

– Kwestionuje wyrządzenie szkody przez oskarżonego spółce Tele-Fonika Holdings Ltd i wymierzenie oskarżonemu zbyt surowych kar. Natomiast w zakresie czynów popełnionych na szkodę banków zarzucił błędne ustalenia faktyczne prowadzące do uznania, że oskarżony popełnił przypisane mu przestępstwa i ciągi przestępstw – mówi sędzia Robert Kirejew, rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego w Katowicach.

Do tej pory nie został wyznaczony termin rozprawy apelacyjnej z uwagi na pobyt w szpitalu sędziego referenta.

News will be here