Problemy Term Krakowskich. Mienie o wartości 1,3 mln zł zablokowane

fot. termykrakowskie.pl

Od kilku miesięcy toczy się spór między właścicielem Term Krakowskich a właścicielem hotelu, w którym wynajmowane były pomieszczenia pod strefę spa.

Termy Krakowskie działają w kilku lokalizacjach w mieście. Jesienny lockdown spowodował niemałe kłopoty dla wielu branż. Jednak takich właściciele firmy się nie spodziewali. Dostali wypowiedzenia umów z dwóch lokalizacji. Z jednej nie mogą odzyskać sprzętu, który wycenili na ponad milion złotych. Sprawa trafiła do sądu.

Tu jednak pojawiły się kolejne przeszkody. Po czterech miesiącach od złożenia pozwu do sądu, właściciele mieli nadzieję na początek procesu. Ten jednak nie ruszył. Sąd okręgowy uznał, że nie powinien tej sprawy rozpoznawać. Na to postanowienie zostało złożone zażalenie, jednak krakowski sąd apelacyjny utrzymał rozstrzygnięcie I instancji w mocy i pozew został skierowany do sądu rejonowego.

Osoby z Term Krakowskich nie kryją zdziwienia, mówiąc, że sprawa, której przedmiotem jest wyposażenie o tak dużej wartości, powinna być rozpatrywana przez osoby mające już doświadczenie w podobnych przypadkach. Postanowienie jest jednak prawomocne i pozostało jedynie czekać na wyznaczenie terminu rozprawy.

Pytanie, jakie się nasuwa jest jedno: o co poszło? Na razie o szczegółach trudno mówić. Więcej detali poznamy, gdy obie strony staną przed sądem i wygłoszą swoje racje.

Nowy adres

Tymczasem Termy Krakowskie od maja działają na stadionie miejskim przy ul. Reymonta 20.