– Będziemy apelować do radnych, aby podtrzymali zapisy uchwały antysmogowej, które wcześniej zostały przyjęte jednogłośnie – mówią politycy Platformy Obywatelskiej.
W poniedziałek o 10:30 na nadzwyczajnej sesji sejmiku województwa małopolskiego omawiana ma być sprawa ewentualnych zmian w uchwale antysmogowej. Politycy Koalicji Obywatelskiej chcą, aby radni przyjęli oświadczenie, w którym zadeklarują, że nie będą modyfikować programu ochrony powietrza.
– Uważamy, że nie ma nic gorszego niż psucie systemu, który dobrze pracuje na to, aby w dającej się przewidzieć perspektywie, powietrze nie tylko w Krakowie, ale również całej Małopolsce, było coraz lepsze. Myślę, że takim terminem jest rok 2030 – mówił była marszałek Małopolski z PO Jacek Krupa.
Zmian w uchwale antysmogowej domagają się radni Prawa i Sprawiedliwości. Postulują, aby o rok dłużej można było używać w Małopolsce pieców pozaklasowych, tzw. kopciuchów. Zgodnie z przyjętymi wcześniej uchwałami, takich urządzeń grzewczych nie można eksploatować od 1 stycznia przyszłego roku.
– Aktualnie 40 procent krakowian uważa, że smog jest jednym z głównych problemów miasta, mimo że mieszkańcy zlikwidowali 40 tys. pieców na paliwa stała. Ta polityka, którą prowadził Kraków okazała się być skuteczna, ponieważ o połowę spadła liczba dni smogowych. Natomiast w gminach okolicznych jest 23 tys. pieców na paliwa stałe, z którymi nie poradził sobie marszałek Kozłowski i władze państwowe – podkreślił poseł PO Aleksander Miszalski.