Skarby ukryte w apartamentach Zamku Królewskiego na Wawelu [ZDJĘCIA]

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl
Arrasy Zygmunta Augusta, renesansowe malowidła włoskie z kolekcji Lanckorońskich czy słynny obraz „Jowisz malujący motyle” to tylko niektóre z cennych obiektów prezentowanych w Zamku Królewskim na Wawelu.

Prywatne Apartamenty Królewskie to ekspozycja mieszcząca się na pierwszym piętrze zamku. Łącznie obejmuje 21 sal, które niegdyś stanowiły pokoje królewskie oraz komnaty świty dworskiej, często wykorzystywane jako pomieszczenia dla gości.

Cenny dar Karoliny Lanckorońskiej

W południo-wschodniej części rezydencji, gdzie zachowały się renesansowe stropy i malowane barwne fryzy, zwiedzający mogą zobaczyć całą kolekcję podarowaną przez Karolinę Lanckorońską w 1994 roku.

– Są to obrazy świeckie o tematyce mitologicznej i historycznej pochodzące m.in. z dawnych skrzyń posagowych. Natomiast w salce wieży gotyckiej, zwanej Jordanką, eksponujemy malarstwo religijne z daru Karoliny Lanckorońskiej. Tutaj wyróżniają się zwłaszcza dwa dzieła: „Anioł” Simone Martiniego oraz „Tronująca Madonna z Dzieciątkiem” Bernarda Daddiego, stanowiąca kiedyś centralną część poliptyku z kościoła Santa Maria del Carmine we Florencji – opowiada Joanna Winiewicz-Wolska, kierownik Działu Zbiory Malarstwa.

Renesansowe wyposażenie wnętrz obejmuje także brukselskie arrasy z serii roślinno-zwierzęcej i heraldyczno-inicjałowej zamówione przez Zygmunta Augusta. Szczególną uwagę zwracają ponadto rzeźbiarskie, gotycko-renesansowe portale, dzieło mistrza Benedykta.

W jednej z sal umieszczony jest zaś słynny obraz „Jowisz malujący motyle” autorstwa Dossa Dossiego, który wciąż stanowi przedmiot różnych interpretacji.

Nowe nabytki wawelskie

Skrzydło północno-wschodnie i północne to z kolei ekspozycja malarstwa Niderlandów z wieków XVI i XVII. W tej części wystawy znalazły się nowe wawelskie nabytki – „Martwa natura” Willema Claesza Hedy oraz „Karczma Pod Świętym Michałem” Pietera II Brueghla, a także zakupiony niedawno sygnowany pejzaż Jana van Goyena.

– Warto zajrzeć do sali  niesłusznie zwanej „Alchemią”, jednej z najstarszych części zamku, dawnej sypialni Zygmunta I Starego. Tam zgromadziliśmy malarstwo niemieckie z czasów Jagiellonów – XVI-wieczne obrazy. Wśród nich wypożyczona nam czasowo od franciszkanów krakowskich „Madonna z Dzieciątkiem wśród tańczących aniołków” Cranacha – podkreśla Joanna Winiewicz-Wolska.

Zwiedzając Prywatne Apartamenty Królewskie można zobaczyć także wnętrza „Kurzej Stopki”, stanowiącej niegdyś apartament mieszkalny króla Zygmunta I Starego. Wysunięta z bryły zamku wieża-belweder jest pozostałością XIV-wiecznego zamku gotyckiego.

W skład ekspozycji wchodzi również Sala Kolumnowa, zwana Srebrną, czasem też Merliniego. W XVI wieku służyła jako jadalnia Zygmunta I Starego, a według przekazów przechowywano tu srebra stołowe. W 1787 roku wnętrze zostało zaaranżowane w duchu wczesnego klasycyzmu z okazji pobytu w Krakowie ostatniego polskiego króla Stanisława Augusta Poniatowskiego.

W Sali Kolumnowej znajdują się m.in. klasycystyczne polskie meble z kurdybanowym obiciem, świeczniki z brązu złoconego czy portrety pędzla malarza królewskiego, Marcelego Bacciarellego.

– Prywatne Apartamenty Królewskie oraz Reprezentacyjne Komnaty Królewskie, mieszczące się na drugim piętrze zamku, to stałe ekspozycje, których celem jest przybliżenie wyglądu królewskiej rezydencji w XVI i XVII wieku, bo odtworzyć wnętrz historycznych – wobec braku dawnego wyposażenia – dziś nie jesteśmy w stanie – podsumowuje Joanna Winiewicz-Wolska.