Skargi ws. parku przy Karmelickiej odrzucone. ZZM: Nic już nie stoi na przeszkodzie

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Zarząd Zieleni Miejskiej otrzymał w minionym tygodniu dwie decyzje dotyczące odwołań złożonych w sprawie parku przy Karmelickiej. W obydwu przypadkach skargi zostały odrzucone, co daje zielone światło dla kolejnych etapów tworzenia parku.

Prace w miejscu dawnego parkingu pomiędzy ulicami Karmelicką i Dolnych Młynów trwają od kilku tygodni. Polegają one na rekultywacji terenu. Wykonawca wywozi wierzchnią warstwę podłoża – kamienie, gruz i zanieczyszczoną ziemię, by w jej miejsce nawieźć nową, odpowiednią dla nowej funkcji. Ten etap prac ma się zakończyć w połowie maja.

To jednak dopiero część z planowanych etapów prac. W ramach pierwszego z nich przewidziana jest też renowacja zabytkowego muru wzdłuż granicy parku, od strony kamienic – ma się tym zająć ten sam wykonawca. Drugi natomiast to docelowe zagospodarowanie terenu. W obydwu tych przypadkach złożone zostały odwołania: od pozwolenia na budowę w sprawie zabytkowego muru odwołały się osoby prywatne, a od pozwolenia konserwatorskiego na główną część prac – Towarzystwo na Rzecz Ochrony Przyrody kierowane przez Mariusza Waszkiewicza.

Nie przekonali ministerstwa

Towarzystwo na Rzecz Ochrony Przyrody w skardze do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego powołało się na argument, że wojewódzki konserwator zabytków w wydanej we wrześniu decyzji napisał nieprawdę twierdząc, że strony nie wnosiły uwag na etapie postępowania, podczas gdy właśnie TnROP złożyło takie uwagi na początku sierpnia.

W minionym tygodniu Zarząd Zieleni Miejskiej otrzymał korzystne dla siebie rozstrzygnięcie. Generalny Konserwator Zabytków przyznał w nim, że wojewódzki konserwator zabytków nie odniósł się do tych uwag, ale stwierdził, że nie miało to wpływu na rozstrzygnięcie sprawy. Towarzystwo argumentowało bowiem, że projekt parku jest niezgodny z projektem budżetu obywatelskiego „Tak dla parku przy Karmelickiej”, a wręcz jest z nim sprzeczny. – Jest obrazą dla inicjatorów powstania parku oraz osób, które zagłosowały na projekt BO mający przedstawiać zupełnie odmienną koncepcję parku. Nie na taki park zagłosowali mieszkańcy Krakowa – napisano w skardze.

Generalny Konserwator Zabytków podkreślił jednak, że rolą konserwatora zabytków nie jest ocenianie zgodności inwestycji z projektem budżetu obywatelskiego ani pośredniczenie w ustaleniach pomiędzy właścicielem i gospodarzem terenu a lokalną społecznością, tylko ocena wpływu projektu na zabytek. Zwrócił też uwagę, że mówimy tu o tworzeniu zupełnie nowego parku, a nie z zabytkowym założeniem parkowym, co daje projektantom większy zakres swobody.

GKZ: Park podniesie jakość przestrzeni

W piśmie z Warszawy można znaleźć m.in. dość szczegółowy opis planowanej inwestycji i jego pozytywną ocenę. – (…) Organ odwoławczy uważa, że organ pierwszej instancji słusznie pozwolił na realizację przedmiotowej inwestycji. Zaaranżowanie parku miejskiego w miejscu tymczasowego, nieuporządkowanego parkingu podniesie jakość przestrzeni miejskiej, jej walory przyrodnicze i estetyczne. Nowopowstały park stanie się wartościowym elementem chronionego układu urbanistycznego ulicy, wpisanym w istniejącą historyczną zabudowę i jej relikty (poddany konserwacji mur ceglany po stajni) oraz układ komunikacyjny – argumentuje Jarosław Sellin, Generalny Konserwator Zabytków.

Dodatkowo GKZ uchylił dodatkowe warunki, jakie Zarządowi Zieleni Miejskiej postawił wojewódzki urząd konserwatorski. Dotyczyły one m.in. konieczności wcześniejszego zawiadomienia o rozpoczęciu prac, powołania komisji w sprawie doboru elementów małej architektury czy stanu i wyglądu wykorzystywanych sadzonek roślin.

Warunki zostały uchylone, ponieważ zdaniem GKZ nie miały umocowania w przepisach, były sprzeczne z wydanym pozwoleniem lub po prostu zbędne, z racji tego, że projekt zieleni autorstwa Marcina Gajdy i jego zespołu zyskał już stosowną akceptację. Dodatkowo, nie zostały one szczegółowo uzasadnione. – Organ pierwszej instancji nie wyjaśnił, w jaki sposób nałożenie tych warunków miałoby zapobiec uszkodzeniu lub zniszczeniu zabytku jakim jest układ urbanistyczny i zespół budowlany dzielnicy Piasek – czytamy w decyzji ministerstwa.

Druga skarga też uchylona

Również w minionym tygodniu do ZZM dotarła decyzja wojewody w sprawie drugiej skargi, tej dotyczącej remontu muru. Wojewoda w całości podtrzymał zaskarżone pozwolenie na budowę.

– Z naszego punktu widzenia to doskonała informacja. Właściwie nic już nie stoi na przeszkodzie, by w całości zrealizować park – komentuje Piotr Kempf, dyrektor ZZM. Jak mówi, decyzja wojewody pozwoli wykonawcy, który zajmuje się teraz pracami archeologicznymi, rozpocząć również prace rekonstrukcyjne przy zabytkowym murze. – Możemy zrealizować cały pierwszy etap inwestycji, wykonawca jest już na placu budowy i nie będzie tu już żadnych problemów z wykonaniem tego, co założyliśmy. Zakładaliśmy, że będzie to październik, a na pewno do końca roku – zapowiada Kempf.

Natomiast decyzja ministerstwa daje zielone światło, by uzyskać w tym roku pozwolenie na budowę parku i wybrać wykonawcę, a w przyszłym roku przeprowadzić prace. – Co ważne, park ma zapisane finansowanie w budżecie miasta. Prace rozpoczną się wiosną przyszłego roku, ewentualnie pod koniec obecnego – stwierdza dyrektor ZZM. Jak mówi, zawirowania dotyczące cen materiałów czy niedoboru pracowników na budowach mogą odegrać swoją rolę, ale w przyszłym roku prace mają się zakończyć. Wcześniej ZZM celował z zakończeniem prac na początek lipca przyszłego roku, kiedy przypadnie setna rocznica urodzin patronki parku Wisławy Szymborskiej.

Mariusz Waszkiewicz z Towarzystwa na Rzecz Ochrony Przyrody określa decyzję ministerstwa jako absurdalną. – Takie decyzje pokazują, że Polska nie jest państwem prawa. Naszym argumentem było przede wszystkim to, że w decyzji było stwierdzone to, że strony nie wniosły żadnych uwag, a to jest kłamstwo. To jest po prostu błąd formalny – stwierdza Waszkiewicz. Decyzje co do ewentualnych dalszych kroków prawnych Towarzystwo podejmie po dokładnej analizie uzasadnienia decyzji GKZ.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto