News LoveKraków.pl

Sondaż. To Łukasz Gibała w kwietniu najprawdopodobniej zostanie prezydentem Krakowa

W pierwszej turze wyborów prezydenckich z poparciem na poziomie 33,86 proc. wygrywa lider Krakowa dla Mieszkańców Łukasz Gibała. Potrzebna będzie jednak druga tura – wynika z sondażu na zlecenie LoveKraków.pl.

Sondaż został przeprowadzony na zlecenie portalu LoveKraków.pl w dniach od 21 do 28 lutego, metodą CATI (wywiady telefoniczne) na reprezentatywnej próbie tysiąca pełnoletnich mieszkańców Krakowa. Badanie wykonywała Ogólnopolska Grupa Badawcza, która w rankingach jest drugą najlepszą pracownią w kraju.

Łukasz Gibała liderem sondażu

Z badania wynika, że Łukasz Gibała z komitetu Krakowa dla Mieszkańców jest niekwestionowanym liderem wyborów samorządowych. Swój głos na niego chce oddać 33,86 proc. ankietowanych mieszkańców Krakowa. Na drugim miejscu znalazł się kandydat Koalicji Obywatelskiej Aleksander Miszalski, który uzyskał 16,11 proc. Podium zamyka poseł Prawa i Sprawiedliwości Łukasz Kmita (10,07 proc.).

Czwarta pozycja przypadła Stanisławowi Mazurowi, rektorowi Uniwersytetu Ekonomicznego z poparciem na poziomie 4,37 proc. Na obecnego wiceprezydenta Krakowa Andrzeja Kuliga z komitetu Ku przyszłości wskazało 4,31 proc. ankietowanych, a na posła Trzeciej Drogi Rafała Komarewicza – 3,49 proc. Na końcu zestawienia znalazł się kandydat Konfederacji Konrad Berkowicz (2,86 proc.).

– Andrzej Kulig w innych sondażach miał wyższe wyniki, kiedy był utożsamiany z Jackiem Majchrowskim. Teraz startuje z własnego komitetu, stąd większość mieszkańców go nie kojarzy. Obecny prezydent nie przygotował żadnego rozpoznawalnego następcy. Wynik Rafała Komarewicza też nie jest żadnym zaskoczeniem. Elektorat Trzeciej Drogi nie tylko w Krakowie wskazuje bardzo często na niezależnych kandydatów, związanych z ruchami miejskimi. I to pokazują wyniki sondażu: wyborca Trzeciej Drogi bardzo chętnie oddaje głos na Łukasza Gibałę. Rafał Komarewicz rywalizuje o ten sam elektorat z liderem sondażu – komentuje Łukasz Pawłowski, prezes Ogólnopolskiej Grupy Badawczej.

24,93 proc. odpowiedziało, że nie wie jeszcze na kogo zagłosuje w kwietniowych wyborach samorządowych. – Podobny odsetek w innych miastach wskazuje, że dalej nie wie na kogo chce głosować. Nie jest to żadna lokalna anomalia. Wyborcy bardzo interesują się polityką krajową, co najlepiej potwierdza jeden z wyników badań: tylko osiem procent ankietowanych nie jest w stanie wskazać partii politycznej, na którą chciałoby oddać swój głos w wyborach parlamentarnych. Nie czują natomiast emocji związanych z kampanią samorządową i prawie jej nie zauważają. Choć i tak w Krakowie jest najbardziej zauważalna – podkreśla Pawłowski.

Młodzi na Gibałę

Gdyby o wyniku wyborczym decydowały osoby w wieku od 18-29 lat to Łukasz Gibała zostałby prezydentem w pierwszej turze (54,59 proc.). Kandydat Krakowa dla Mieszkańców najwyższym poparciem cieszy się też w grupach wiekowych: 30-39, 40-49 oraz 60-69. Najmniejsze poparcie ma w grupie 50-59.

Jak odpowiadali mieszkańcy czterech rejonów Krakowa? Łukasz Gibała największym poparciem cieszy się w Podgórzu (39,93 proc.) oraz Nowej Hucie (35,69 proc.). Najsłabiej wypada na Krowodrzy (21,61 proc.). Aleksander Miszalski z kolei najwięcej swoich wyborców ma na Krowodrzy (24 proc.) oraz w Śródmieściu (22,95 proc.). Najgorzej mu idzie z przekonywaniem mieszkańców Nowej Huty (11,83 proc.). Natomiast Łukasz Kmita najmocniejszy jest w Śródmieściu (12,74 proc.) oraz Nowej Hucie (12,48 proc.). Największy polityczny pojedynek odbędzie się na terenie Krowodrzy oraz Nowej Huty, bo tam po blisko 30 proc. wyborców nie ma dalej swojego kandydata.

Gibałę najczęściej wskazują wyborcy Nowej Lewicy (57,55 proc.), Trzeciej Drogi (45,87 proc.) oraz Koalicji Obywatelskiej (34,83 proc.). Miszalskiego wskazuje zaledwie 37,03 proc. wyborców Koalicji Obywatelskiej, a Kmitę 59,41 proc. wyborców Prawa i Sprawiedliwości.

II tura

Zapytaliśmy również o warianty drugiej tury. Jeśli 21 kwietnia w drugiej turze spotkają się Łukasz Gibała i Aleksander Miszalski to ten pierwszy – na podstawie badania – uzyskałby 49,79 proc., a drugi – 28,9 proc. Ponad 21 proc. osób nie wie, na kogo oddałoby swój głos.

76,28 proc. elektoratu kandydata PiS z pierwszej tury w drugiej wskazałoby na Łukasza Gibałę. Natomiast Aleksander Miszalski mógłby pozyskiwać wyborców wśród osób głosujących wcześniej na Stanisława Mazura, Andrzeja Kuliga oraz Rafała Komarewicza.



Jeśli jednak w drugiej doszłoby do pojedynku pomiędzy Łukaszem Gibałą a Łukaszem Kmitą to na pewno prezydentem zostałby ten pierwszy. Na niego chciałoby zagłosować 63,85 proc., 13,93 proc. na kandydata PiS, a 22,19 proc. jeszcze nie podjęło decyzji. W większości na Gibałę głosowaliby wyborcy Aleksandra Miszalskiego, Stanisława Mazura, Andrzeja Kuliga oraz Rafała Komarewicza.

Dziś o godz. 19:00 opublikujemy sondaż dotyczący wyborów do Rady Miasta Krakowa wraz z podziałem mandatów dla poszczególnych okręgów wyborczych.