Teatry już w najbliższy weekend opanują Kraków. Rozpoczyna się 33. ULICA, czyli Festiwal Teatrów Ulicznych.
Rynek Główny, Rynek Podgórski, Aleja Róż, Muzeum Archeologiczne i kompleks przy Dolnych Młynów – to właśnie te miejsca staną się plenerową sceną dla teatralnych widowisk. W tym roku „ULICA” odbędzie się pod hasłem „Dziwne zdarzenia”.
Tym razem we wrześniu
Pierwotnie festiwal miał się odbyć – jak zawsze – w lipcu. Plany te pokrzyżowała jednak pandemia koronawirusa, dlatego wydarzenie przeniesiono na termin 4–6 września.
Kiedy dwa miesiące temu rozmawialiśmy z dyrektorem artystycznym festiwalu, Jerzym Zoniem, podkreślał, że w tym roku celem festiwalu jest przypomnienie krakowianom, jak piękne jest nasze miasto.
W związku z trwającą pandemią koronawirusa, podczas festiwalu będą obowiązywać wytyczne sanitarne.
– Kiedy ponad rok temu układałem program festiwalu, którego motywem przewodnim miały być „Dziwne zdarzenia", nie przypuszczałem, że z początkiem 2020 roku świat zweryfikuje nasze pojęcie o dziwności zdarzeń, które dzieją się wokół nas – zaznacza Jerzy Zoń, dyrektor Teatru KTO, który zajmuje się organizacją festiwalu.
– Mając w pamięci przenikliwą ciszę opustoszałych placów i ulic miasta, niepokój towarzyszący spotkaniu drugiego człowieka, spróbujemy na nowo zdefiniować sens teatru w otwartej przestrzeni miejskiej. Chcemy, aby 33. ULICA dostarczyła widzom nie tylko wzruszeń, ale również uprzytomniła z całą siłą, że w teatrze nic nie zastąpi żywego kontaktu aktora z widzem, człowieka z drugim człowiekiem – podkreśla Zoń.
Co w programie?
W Krakowie zobaczymy ponad 30 spektakli. Na pokazy odbywające się w przestrzeni dziedzińca Muzeum Archeologicznego obowiązują bezpłatne wejściówki, które będzie można odebrać w punkcie informacyjnym festiwalu – namiocie na Rynku Głównym – od 4 września.
Przy Dolnych Młynów zostanie pokazane przedstawienie Angie Hiesl i Rolanda Kaisera „x-times people chair”. Instalacja performatywna na fasadach budynków będzie ukierunkowana na seniorów. Na frontonach domów, na wysokości od 4 do 7 metrów artyści instalują krzesła, na których siedzą bohaterowie projektu – ludzie w wieku od 60 do 80 lat.
Na Rynku Głównym zostanie zaprezentowane jedno z najważniejszych dzieł Antoniego Czechowa. Lwowski Akademicki Teatr Woskresinnia przełożył „Wiśniowy Sad” na język teatralny. Czeka nas opowieść o przemijaniu, utracie miłości, przywiązaniu i tęsknocie. Nie zabraknie charakterystycznych dla teatru ulicznego elementów – szczudeł, ruchomych konstrukcji, żywego ognia i efektów specjalnych.
Na krakowskim rynku zobaczymy przedstawienie „Carmen Funebre”. To propozycja Teatru Biuro Podróży. Impulsem do jego powstania była wojna w Jugosławii. W trakcie prac artyści spotkali się z uchodźcami z Bośni, a ich relacje i nasilające się konflikty etniczne przyczyniły się do powstania uniwersalnych metafor opisujących los wygnańców. Spektakl otrzymał nagrody Fringe First, Critics' Award i Hamada Award na Festiwalu Fringe w Edynburgu oraz nagrodę publiczności na Festiwalu Fadjr w Teheranie.
W programie nie zabraknie propozycji Teatru KTO. Krakowianie będą mieli okazję zobaczyć spektakle „Ślepcy” i „Peregrinus”. W trakcie festiwalu odbędzie się premiera przedstawienia „Kawaler” Piotra Chlipalskiego, działającego pod pseudonimem Pjoter. Warszawski Teatr Akt przygotował natomiast propozycję „Ja gore”. Jak mówią twórcy, główną inspiracją i kołem napędowym spektaklu jest żywioł ognia. Teatr Mumerus zaprosi widzów na przedstawienie „Dziś umarł Prokofiew”, a Teatr Pinezka do „Szalonego świata”, w którym wystąpi uliczny Klaun.
Pełny program dostępny TUTAJ.