Sprawa zwolnionego z Ikei trafiła do Sądu Najwyższego. Znamy decyzję

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

11 października Sąd Najwyższy oddalił kasacje w sprawie kierowniczki krakowskiego sklepu Ikea oskarżanej o dyskryminację religijną.

Warszawska prokuratura oskarżyła Katarzynę N., kierowniczkę działu HR w Ikei o zwolnienie Janusza Komendy z uwagi na jego wyznanie. Jednak ani sąd rejonowy, ani Sąd Okręgowy w Krakowie nie dopatrzył się  złamania prawa i w grudniu 2022 roku prawomocnym wyrokiem uniewinnił kobietę.

Sąd uznał, że wypowiedzenie umowy o pracę zostało wręczone mężczyźnie za naruszenie kodeksu pracy oraz wewnętrznych reguł spółki. Sędzia Bogusław Słowik podkreślił, że Janusz Komenda nie został zwolniony za wiarę czy cytowanie Biblii.

W uzasadnieniu wyroku sędzia stwierdził, że ustalenia sądu rejonowego były prawidłowe. Postępowanie dowodowe zostało przeprowadzone wszechstronnie, a same dowody rzetelnie ocenione. – Trafnie sąd orzekł, że zwolnienie z pracy nie wiązało się z religią, wiarą czy cytatami z Pisma Świętego, tylko za formę wpisu, który dyskryminowała osoby LGBT+, zagroził ich poczuciu bezpieczeństwa w pracy oraz naruszył zasady życia społecznego – stwierdził sędzia.

Sąd odwoławczy uznał, że na żadnym etapie decyzji o rozwiązaniu umowy nie poruszono kwestii dotyczących wiary pracownika

Koniec pierwszej sprawy

Sprawa trafiła jednak do Sądu Najwyższego za sprawą kasacji zarówno prokuratury, jak i pełnomocnika Komendy. 11 października odbyło się posiedzenia, na którym sąd oddali wnioski.

– SN oddalił obie kasacje, stwierdzając, że poruszone w nich kwestie nie są zagadnieniami, które mogą być rozpatrywane przez Sąd Najwyższy. Sąd zaznaczył przy tym, że przed sądem pracy toczy się druga sprawa, niezależna od tej. Tam złożone zostały apelacje od wyroków pierwszej instancji – poinformowała na swojej stronie fundacja Ordo Iuris..

– W Ikea, realizując swoją misję budowania przyjaznego miejsca pracy, zawsze dba o to, aby wszelkie działania były w zgodzie z prawem. Jako Ikea formalnie nie jesteśmy stroną postępowania. Pomimo tego, chcemy wyraźnie podkreślić, że nasza koleżanka jako pracowniczka Ikea, w pełni realizowała politykę firmy i w tym zakresie ma nasze wsparcie – to natomiast część komunikatu opublikowane dziś na swojej stronie internetowej szwedzka sieć sklepów.

Aktualności

Pokaż więcej