Dziś sąd zdecydował, że 26-letni obywatel Gruzji następne trzy miesiące spędzi w areszcie.
W czwartek (19 grudnia) wieczorem krakowska policja interweniowała na ul. Dietla. W zaparkowanym samochodzie znajdowali się trzej mężczyźni, z których jeden miał posiadać broń palną. Funkcjonariusze podjęli działania, które zakończyły się dramatycznym rozwojem sytuacji.
Podczas interwencji jeden z mężczyzn wycelował broń w kierunku policjantów. Mundurowi odpowiedzieli strzałami w stronę pojazdu. Mężczyźni podjęli próbę ucieczki, jadąc pod prąd i taranując inne samochody. Kilka przecznic dalej porzucili pojazd i zniknęli z miejsca zdarzenia.
W nocy rozpoczęła się zakrojona na szeroką skalę obława. Uczestniczyło w niej kilkuset policjantów. 20 grudnia nad ranem do jednego z krakowskich szpitali trafił 26-letni obywatel Gruzji. Ustalono, że mężczyzna znajdował się w samochodzie podczas zdarzenia. Od tamtej pory był stale dozorowany przez policję.
W miniony poniedziałek 26-latek został formalnie zatrzymany. Dziś Prokuratura Rejonowa Kraków-Śródmieście Zachód wystąpiła o tymczasowe aresztowanie mężczyzny na trzy miesiące. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury.
Śledczy zidentyfikowali również pozostałych dwóch mężczyzn, którzy byli obecni w samochodzie. Obecnie prowadzone są działania mające na celu ustalenie ich miejsca pobytu i zatrzymanie. Policja apeluje o pomoc w tej sprawie.