Sygnalizacja, tablice, latarnie. Kolejne klocki układanki smart city

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Poruszając się codziennie po mieście nawet nie zauważamy, że korzystamy z inteligentnych systemów tworzących tzw. smart city. Zarząd dróg stopniowo rozwija ten system, a najbliższym krokiem będą nowe oprawy oświetleniowe.

Pierwsze rozwiązania smart city pojawiły się w Krakowie już prawie 20 lat temu. To wówczas wprowadzane były pierwsze systemy sterowania sygnalizacją świetlną w oparciu o dane o natężeniu ruchu. Takie rozwiązania wprowadzono m.in. na Alejach Trzech Wieszczów, a teraz w systemie działa już ok. 200 sygnalizacji w różnych częściach Krakowa.

Krokiem w tym kierunku był także system informacji pasażerskiej, który w oparciu o dane z komputerów w pojazdach komunikacji miejskiej oblicza realny czas przejazdu, a przetworzona informacja jest wyświetlana na tablicach na przystankach.

Do tych rozwiązań przyzwyczailiśmy się już w takim stopniu, że traktujemy je jako oczywistość – a to, jak są przydatne, widać dopiero wówczas, gdy zdarzy się awaria i przez pewien czas trzeba się bez nich obejść.

Zarząd Dróg Miasta Krakowa dysponuje też ok. 500 kamerami, które służą nie tylko do monitoringu ruchu w mieście, ale w razie potrzeby obraz z nich jest udostępniany policji czy straży miejskiej. – Ponadto rozwijamy system informacji dla kierowców o czasie przejazdu. W oparciu o dane z kamer mamy informacje o czasu dojazdu do głównych węzłów w mieście i informacje te wyświetlane są na tablicach na głównych trasach. W oparciu o ten monitoring będzie można rozwijać system na potrzeby strefy czystego transportu – tłumaczy Piotr Trzepak, zastępca dyrektora ZDMK.

Smart lampy wchodzą do gry

Duże możliwości w tej dziedzinie daje też system oświetlenia ulicznego, a Zarząd Dróg Miasta Krakowa jest właśnie na etapie kluczowych kroków w tej dziedzinie. Spośród ok. 76 tysięcy opraw oświetleniowych pod opieką ZDMK ok. 50 tys. to wciąż oprawy sodowe. W przyszłym roku rozpocznie się wymiana ponad 20 tysięcy sztuk w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Wymiana kolejnych 10 tysięcy planowana jest na rok 2026, w ramach projektu SMART EPC. Kolejne 10 tysięcy opraw urzędnicy chcieliby wymienić dzięki pozyskaniu funduszy z Krajowego Planu Odbudowy.

Zainstalowane dotychczas oprawy mają stosunkowo ograniczone możliwości inteligentnego sterowania. To przede wszystkim scenariusze, które umożliwiają włączanie i wyłączanie o określonych godzinach. – Obecnie przy wymianie lamp będziemy wdrażać systemy, które będą sterować oświetleniem w mieście. Oprawa będzie miała sterownik, będzie się komunikowała z systemem nadrzędnym. Będziemy mogli wskazać nie tylko to, kiedy oprawa ma się włączyć i wyłączyć, ale też wysłać sygnał o ściemnieniu, co będzie zmniejszało pobór mocy. To nie będzie wyraźnie zauważalne dla oka, ale przyniesie oszczędności. Systemy sterowania ruchem mierzą natężenie ruchu i możemy te informacje wykorzystać, by oprawa dobrała do tego pobór mocy – zapowiada Piotr Trzepak.

Miasto liczy na to, że takie rozwiązania pozwolą na spore oszczędności – jeszcze większe, niż te, które wynikają z samego faktu wymiany oprawy sodowej na ledową. Tego rodzaju lampy mają się pojawić m.in. na głównych ciągach, na których do tej pory nie wymieniono opraw, np. na ulicach Zakopiańskiej, Wielickiej czy Opolskiej.

Oprawy które mają zostać zamontowane w ramach projektu SMART EPC, mają mieć jeszcze bardziej rozbudowane możliwości. Pojawią się głównie w rejonie ścisłego centrum lub w starej części Nowej Huty. Część lamp oświetlenia ulicznego będzie miało możliwość zamontowania ładowarek dla hulajnóg czy rowerów elektrycznych. Będą też mieć możliwość zamontowania w przyszłości czujników zanieczyszczenia powietrza.

Kolejne kroki

Dyrektor Piotr Trzepak tłumaczy, że w ten sposób systemy, którymi dysponuje miasto stopniowo się rozbudowują i dają coraz nowsze możliwości. Równolegle rozbudowywana jest też sieć światłowodowa łącząca poszczególne elementy.

– Rozwijamy system o kolejne klocki. Założenie jest takie, by te poszczególne elementy były wzajemnie zintegrowane – podsumowuje wicedyrektor miejskiej jednostki.