Koszt budowy to prawie 49 mln zł. Chociaż konkretnego terminu jeszcze nie ma, Muzeum Wyspiańskiego ma powstać w ciągu najbliższych pięciu lat.
Nowy oddział Muzeum Narodowego powstanie na przylegającej do gmachu działce i ma być częścią przyszłego kwartału muzealnego w skład którego będą wchodzić również Gmach Główny, budynek dawnego hotelu „Cracovia” i Muzeum Czynu Niepodległościowego.
Budynek współgrający z przestrzenią
Zwycięzcą konkursu na projekt muzeum zostało wrocławskie biuro Heinle, Wischer und Partner Architekci. Pierwszą nagrodę (w wysokości 90 tys. zł) przyznano m.in. za interesujące rozwiązania w zakresie elewacji i przestrzeni wewnętrznych czy klarowną strukturę i tektonikę budowli oraz atrakcyjną przestrzeń placu wejściowego.
– Muzeum będzie się składało z dwóch brył prostopadłościanów. Jeden z nich będzie przestrzenią ekspozycyjną, drugi „wiszący nad ziemią” zostanie przeznaczony na pomieszczenia pomocnicze. Budynek współgra z otaczającym go ogrodem, a ten łączy się z przyszłym forum muzealnym – mówi Maciej Miłobęcki, sędzia przewodniczący sądu konkursowego.
Łącznie, bryła muzeum będzie mieć ok. 6000 m2 powierzchni.
„Wyspiański będzie godnie reprezentowany”
– Werdykt był jednogłośny. Teraz czekają nas prace nad projektem wykonawczym. Dalsza realizacja jest zależna od funduszy – zaznacza wicedyrektor MNK, Łukasz Gaweł.
Dodaje: – Wyspiański to jeden z najwybitniejszych polskich twórców i krakowskich artystów. Uważam, ze to wstyd, że do tej pory w Krakowie jego muzeum nie powstało. Dotychczas muzeum miało pecha, bo wędrowało po mieście, pojawiało się i znikało. W końcu Wyspiański będzie godnie prezentowany, a jego dzieła zabezpieczone na przyszłość.
Konkurs na projekt ogłoszono w maju 2019 roku. O dopuszczenie do konkursu, wniosek złożyły 134 pracownie. Po weryfikacji, z 77 opracowań studialnych, 5 zaproszono do drugiego etapu konkursu.
– Tempo było szybkie, bo chcieliśmy zdążyć na obchody 140-lecia Muzeum Narodowego. Rekordowa liczba prac, która napłynęła wskazuje na ogromne zainteresowanie Wyspiańskim – zaznacza Bohdan Lisowski, prezes oddziału SARP w Krakowie.
Ukazać geometrię
Jak mówią autorzy zwycięskiego projektu, punktem wyjścia była inspiracja dziełami Wyspiańskiego i szacunek do przedwojennej bryły Gmachu Głównego.
– Artysta swoje polichromie opierał na geometrycznych siatkach. My tę geometrię wykorzystaliśmy, dzięki czemu muzealnicy będą w łatwiejszy sposób mogli aranżować wystawy i czynić z tą przestrzenią co tylko sobie zażyczą – zaznaczają Marta Wróblewska i Łukasz Kaczmarek z Heinle, Wischer und Partner Architekci.
W większej z muzealnych brył będzie prezentowana wystawa stała, natomiast w mniejszej – ekspozycje czasowe. Elewacja przyszłego muzeum będzie kamienna, a przy wejściu znajdzie się relief z inicjałami artysty.