Tłumy krakowian wzięły udział w czwartkowych uroczystościach Bożego Ciała w Krakowie. Abp Marek Jędraszewski wskazywał, że nie ma innej drogi dla Polski, jak jej wierność nauczaniu Kościoła.
Uroczystości rozpoczęły się od mszy św. przy ołtarzu polowym na dziedzińcu przed katedrą wawelską. Potem uczestnicy przeszli Drogą Królewską na Rynek Główny. Zatrzymali się przy kolejnych czterech ołtarzach, zbudowanych obok kościołów: św. Idziego, świętych Apostołów Piotra i Pawła, św. Wojciecha i przy bazylice Mariackiej.
– Nie ma innej drogi dla Polski, jak jej wierność nauczaniu Kościoła i budowanie na nowo naszej ojczyzny na fundamentach chrześcijańskiej tradycji i na chrześcijańskich wartościach – mówił abp Marek Jędraszewski.Z kolei bp Jan Zając zwrócił uwagę, że wierność jest istotą miłości Boga.
– Bóg jest wierny we wszystkich sprawach i jest wierny na zawsze – dodał. Przy ołtarzu usytuowanym przy kościele Świętych Piotra i Pawła bp Damian Muskus OFM zaznaczył, że Bóg zna głód człowieka, jego braki i związane z nimi cierpienia i nie jest na nie obojętny. Zwrócił też uwagę na inny problem.
– Prawdziwym problemem jest przesyt. To przesyt wywołuje obojętność, powoduje ospałość i sprawia, że zamiast iść, zatrzymujemy się w drodze – mówił bp Muskus. Zauważył, że to kultura przesytu zabija wrażliwość i znieczula na poczucie głodu, zwłaszcza duchowego.
– Umrzemy, jeśli nie zrozumiemy, że zasłabniemy w drodze. Czeka nas śmierć, jeśli nie zwrócimy się do Pana z wołaniem: „Skąd tu na pustkowiu będzie mógł ktoś nakarmić nas chlebem?” – podkreślał bp Damian Muskus.