Na pełne otwarcie dróg na przebudowywanych wałach rowerzyści czekają już długo. Prace prowadzone przez Wody Polskie rozpoczęły się w 2020 roku, znacznie utrudniając poruszanie się rowerem w tej części miasta. Czekać raczej było warto, bo osoby, które miały już okazję jechać nowym asfaltem wzdłuż Wisły, bardzo chwalą postęp, jaki dokonał się na przestrzeni tych dwóch lat. Nie jest tak jednak jeszcze na całości trasy – miejscami widać tłuczniową nawierzchnię przygotowaną do ułożenia asfaltu, są też miejsca, gdzie przygotowano dopiero koryto pod nową ścieżkę, a w rejonie autostrady dostępu broni betonowa bariera.

Teraz pytania o udostępnienie ścieżek wracają częściej – po pierwsze ze względu na okres wakacyjny, po drugie w związku z oficjalnym zakończeniem budowy ścieżki rowerowej wzdłuż Kanału Łączańskiego w gminie Skawina. To 11-kilometrowy odcinek prowadzący od centrum Skawiny aż do Jaśkowic, wygodny dla użytkowników i malowniczo położony:

Z dalszych rejonów Krakowa co prawda można dojechać do Skawiny pociągiem i dopiero z dworca wybrać się w dalszą podróż rowerem, ale w pierwszej kolejności nasuwa się pytanie o możliwość wygodnego dojazdu wzdłuż Wisły.

– Obecnie dwa z trzech przebudowywanych odcinków wałów posiadają wykonaną już w znacznej części nawierzchnię asfaltową. Część ogrodzeń została zlikwidowana – mówi nam Magdalena Gala z Wód Polskich. – Nie oznacza to jednak, że teren może być w pełni oddany do użytkowania, ponieważ stanowi on w dalszym ciągu teren budowy. Trwają prace wykończeniowe i przygotowania do odbioru końcowego – a zatem w dalszym ciągu po wałach porusza się sprzęt budowlany, co może stanowić zagrożenie dla pieszych lub rowerzystów – zastrzega.

Na razie bez daty

Zapowiadany wcześniej termin zakończenia kontraktu określony na 15 września jest aktualny. Kiedy dokładnie będzie można swobodnie i legalnie przejechać nowymi odcinkami? Tę datę mamy dopiero poznać. – Udostępnienie do użytkowania będzie mogło się odbyć po całkowitym zakończeniu robót i dokonaniu odbioru końcowego wszystkich odcinków. Data tego odbioru jeszcze nie została określona, ponieważ nie zostało formalnie zgłoszone zakończenie robót – informuje przedstawicielka Wód Polskich.

Wody Polskie zastrzegają też, że przepisy dopuszczają przejeżdżanie rowerem po wale przeciwpowodziowym, ale już wyznaczenie oficjalnej drogi dla rowerów wymaga dodatkowych formalności i oddania korony wału w dzierżawę na cele związane z potrzebami zarządzania droga rowerową. – Dotychczas nie wpłynął do nas żaden wniosek dotyczący zarówno wyznaczenia szlaku rowerowego, jak też dzierżawy korony wału na potrzeby drogi rowerowej – stwierdza przedstawicielka państwowej instytucji.