Podczas spotkania z mieszkańcami Podgórza, Łukasz Franek, zastępca dyrektora Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu zapytał, czy dobrym rozwiązaniem nie byłoby wprowadzenie ruchu jednokierunkowego na ulicy Kalwaryjskiej.
– Kalwaryjska powinna wrócić do roli, którą pełniła kilkadziesiąt lat temu, wtedy była bardziej otwarta dla pieszych. Żeby wygodnie zrobić zakupy, móc stanąć i z kimś porozmawiać potrzebna jest przestrzeń. Obecnie głównym problemem jest blokowanie torowiska przez pojazdy mijające. W efekcie tramwaje są niekiedy opóźnione na odcinku od Korony do Ronda Matecznego nawet 15 minut – zaznaczał.
Łukasz Franek pytał mieszkańców czy wchodzi w grę, by ul. Kalwaryjska była jednokierunkowa z parkingiem i ścieżką rowerową, a ulicą Zamoyskiego zostałby puszczony przejazd w drugą stronę. Zdecydowanie temu pomysłowi sprzeciwił się Jacek Bednarz, przewodniczący Rady Dzielnicy XIII. – Ulica Zamoyskiego powinna być sypialnią, nie drogą przelotową – mówił.
Część mieszkańców również odrzuciła propozycję. – Jesteśmy za uspokojeniem ruchu, ale nie chcemy jednokierunkowych ulic – podkreślali.