Miasto przygotowuje się do rozbudowy ulicy Łagiewnickiej. W tle pozostają dalej idące zmiany w ruchu w tym rejonie.
Dziś to dość niepozorna ulica, ukryta pomiędzy ulicami Wadowicką i Tischnera. Znajduje się tam sporo siedzib firm, w tym Punkt Obsługi Klienta Tauron. Ulica na końcowym odcinku jest ślepa – by dojechać do ul. Tischnera, trzeba zawrócić i wjechać w boczną ulicę Hodura.
Miasto przygotowuje teraz remont i rozbudowę tej ulicy na ponad 500-metrowym odcinku od skrzyżowania z ul. Bonarka do placu manewrowego przed siedzibą Tauronu.
Ulica ma zostać całkowicie przebudowana: zyska nową jezdnię o szerokości 7 metrów i chodniki o szerokości przynajmniej dwóch metrów. Pojawią się zatoki parkingowe – choć liczba miejsc raczej nie wystarczy, by pomieścić samochody, które przyjeżdżają tam każdego dnia. Rozbudowa ulicy będzie wymagała rozbiórki części ogrodzeń. Tarcze skrzyżowań z ulicami Hodura i Grzybki będą mieć wyniesione nawierzchnie.
Mapę z proponowanymi rozwiązaniami można znaleźć na stronie Zarządu Transportu Publicznego.
Przygotowanie do kładki
Na końcu projektanci planują plac manewrowy do zawracania. Końcowy odcinek ma być jednak tak przygotowany, by mógł się połączyć z inną planowaną inwestycją, w ramach której ma powstać nowe połączenie drogowe z ul. Tischnera oraz druga część kładki pieszo-rowerowej wybudowanej nad stacją kolejową Kraków Bonarka. Kolejarze zakończyli swoją część, nad stacją, ale dokumentacja została przygotowana w taki sposób, by miasto mogło przedłużyć obiekt i umożliwić pieszym i rowerzystom bezkolizyjne pokonanie ruchliwego węzła ul. Tischnera i Turowicza.
Data przedłużenia kładki nie jest znana, ta inwestycja nie pojawia się w projekcie budżetu. Są tam natomiast zapisane pieniądze na rozbudowę ulicy. Zarząd dróg ma zapisane ok. 165 tysięcy złotych na przygotowanie dokumentacji. Urzędnicy chcą w przyszłym roku mieć gotową ostateczną decyzję ZRID.
To nie koniec?
Wątek ulicy Łagiewnickiej przewija się też w dyskusjach o sposobie przekroczenia torów kolejowych na ul. Fredry, po przeciwnej stronie ul. Tischnera. W jednym z wariantów proponowanych przez projektantów i wskazanym jako preferowany (choć nie pokrywa się to z wynikami konsultacji społecznych), planowane jest połączenie właśnie z tą ulicą.
Samochody przejeżdżałyby z ulicy Fredry tunelem pod torami stacji Kraków Bonarka i pod ulicą Tischnera, by wjechać na nią na nowym wlocie obecnego skrzyżowania, a więc po przeciwnej stronie ulicy Fredry. Po drodze mijałyby jednak skrzyżowanie, na którym skręcając w prawo mogłyby wjechać w przedłużoną ulicę Łagiewnicką. Na razie projektowanie trwa i miasto nie zajęło oficjalnego stanowiska, które z rozwiązań będzie realizowane.
Warto też zauważyć, że w sąsiedztwie wyburzone zostały pozostałości przemysłowych zabudowań, a ewentualne nowe inwestycje w tym rejonie również mogą mieć wpływ na planowane rozwiązania drogowe.