W Muzeum Archeologicznym zaprezentują Księgę Umarłych [ZDJĘCIA]

Od 5 listopada krakowianie będą mogli zobaczyć Egipską Księgę Umarłych fot. mat. prasowe Manuscriptum - Dom Emisyjny
Muzeum Archeologiczne zaprezentuje kopię Księgi Umarłych, która na co dzień znajduje się w zbiorach British Museum.

Egipska Księga Umarłych powstała prawie 3000 lat temu, za XIX dynastii w czasach Nowego Państwa starożytnego Egiptu dla tebańskiego pisarza Aniego.

Staroegipski i oryginalny tytuł dzieła to Księga Wychodzenia za Dnia. Zapisywano ją na papirusach, sarkofagach oraz ścianach grobowców. Teraz Księga Umarłych daje możliwość poznania skomplikowanego sytemu wierzeń starożytnych Egipcjan.

To pierwsza edycja faksymile wykonana na naturalnym papirusie. Co ciekawe, cena emisyjna Księgi Umarłych to 47 tys. zł!

Droga w zaświaty

Kopia jest uznawana za jedno z najcenniejszych dzieł literatury starożytnego Egiptu. Znajdują się w niej wskazówki dotyczące drogi zmarłego w zaświaty. Przykładem są tu instrukcje mające pomóc w pokonaniu zasiedlających je groźnych bytów, które mogłyby zagrozić zmarłemu w przejściu do życia wiecznego. Co więcej, w księdze znajduje się też opis funkcjonowania w krainie umarłych.

Papirus zawiera również rzadkie winiety, hymny czy rozdziały, co sprawia, że zajmuje wysokie miejsce wśród autorytatywnych tekstów tebańskiej wersji tego niezwykłego dzieła.

Z Papirusem Aniego wiąże się ciekawa historia. Zwój z egipskiego magazynu rządowego w 1888 r. skradł sir E. A. Wallisa Budge i wysłał go do British Museum, w którym znajduje się do dzisiaj. Przed wysłaniem manuskryptu do Anglii Budge pociął zwoje o długości siedemdziesięciu ośmiu stóp na trzydzieści siedem arkuszy o niemal równej wielkości, tym samym naruszając integralność zwoju.

Naukowe odwzorowanie

Krakowianie będą mogli oglądać papirus Aniego w Muzeum Archeologicznym od 5 do 11 listopada.

Faksymile Księgi Umarłych zostało wydane przez hiszpańskiego wydawcę Cartem. Wierne, naukowe odwzorowanie oryginału było możliwe dzięki najnowocześniejszej technologii, która była dopracowywana przez ponad 12 lat. Pozwoliła ona również „uwypuklić” szczegóły i niedoskonałości, które pojawiają się w oryginale. Pozwoliła też zachować absolutną wierność krawędzi arkuszy, które widzimy w zachowanej w British Museum księdze oryginalnej.