Wiadukt przy Grzegórzeckiej ponownie zabytkiem? Niespodziewana decyzja ministerstwa

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Urzędnicy resortu kultury ponownie rozpatrzą wniosek w sprawie wykreślenia z rejestru zabytków wiaduktu przy ulicy Grzegórzeckiej.

Na początku września generalna konserwator zabytków podjęła decyzję w sprawie wykreślenia z rejestru zabytków XIX-wiecznego wiaduktu kolejowego znajdującego się nad ulicą Grzegórzecką. Magdalena Gawin na łamach „Dziennika Polskiego” tłumaczyła, że „czasami zdarza się taki obiekt, którego po prostu nie można uratować z uwagi na stan zaawansowania prac”.

– Myśmy dopełnili tutaj 100 procent wszelkich wysiłków, żeby ten wiadukt ratować. Niestety – choć to rzadko się zdarza – nie było innego wyjścia i trzeba było zdecydować o skreśleniu wiaduktu z rejestru zabytków – mówiła pod koniec września wiceminister kultury i jednocześnie generalna konserwator zabytków.

Teraz urzędniczka chce ponownie rozpatrzyć wniosek PKP PLK o wykreśleniu wiaduktu z listy zabytkowych obiektów. Tłumaczy, że taką decyzję podjęła „w związku z wątpliwościami”. – Liczę, że do czasu ostatecznego wyjaśnienia sprawy PKP S.A. powstrzyma się od nieodwracalnych, niszczących działań przy wiadukcie – napisała w mediach społecznościowych.

Przedstawiciele spółki PKP PLK, którzy są inwestorami przebudowy linii kolejowej mówią nieoficjalnie, że żadne prace budowlane przy obiekcie nie zostały wykonane od momentu wykreślenia wiaduktu z rejestru zabytków.

– Decyzja pani minister Gawin nie oznacza, że wiadukt ponownie stał się zabytkiem. Prowadzimy prace przygotowawcze, m.in. uzgadniamy z miastem projekt organizacji ruchu, aby móc wystartować z pracami. Formalnie nie możemy rozpocząć prac, ponieważ swojej decyzji nie odwołał wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego – zaznaczała osoba ze spółki kolejowej.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto