Wielkie czyszczenie mostu Piłsudskiego [ZDJĘCIA]

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Na odsłoniętym fragmencie mostu Piłsudskiego widać już warstwę docelowej, niebieskiej farby. Na zakończenie wszystkich prac trzeba będzie jednak poczekać aż do stycznia.

Jeden z najbardziej charakterystycznych krakowskich mostów został otwarty w 1933 roku. Po wojnie trzeba go było odbudować, ponieważ w 1945 roku Niemcy wysadzili go w powietrze. Teraz most przechodzi gruntowny remont – poprzedni na taką skalę miał miejsce 20 lat temu.

Odnawiane są praktycznie wszystkie elementy mostu. Najbardziej widoczne dla przechodnia będzie nowe malowanie, przed którym każdy centymetr stalowej konstrukcji musi zostać dokładnie oczyszczony i zabezpieczony. Piaskowanie właśnie trwa – prawie cały most jest owinięty folią, by kłęby pyłu nie zanieczyszczały wody i powietrza. Do końca miesiąca ten etap się zakończy i rusztowanie będzie mogło zniknąć.

Zewnętrzne fragmenty mostu zostały już pomalowany docelową warstwą farby i odsłonięte. Teraz malowana jest środkowa, wyższa część.

Część do wymiany

Na malowaniu się nie kończy. Wiele elementów było na tyle zniszczonych, że nie obejdzie się bez wymiany. Już wstawiono wiele nowych nitów, ale również część większych elementów trzeba zastąpić nowymi.

– Stan techniczny niektórych elementów jest o wiele gorszy niż wynikało to z pierwotnych założeń – stwierdza w materiale przygotowanym przez ZDMK Wojciech Janosz z firmy Trakcja PKRiI, wykonawcy inwestycji. Wiele się jeszcze może okazać po skuciu nawierzchni pomostu, co ma się zacząć już w przyszłym tygodniu i potrwa około miesiąca.

Nie tylko na górze

Konserwacja metalowej „ramy” to tylko część potrzebnych prac, wiele dzieje się też poniżej poziomu jezdni. Wymienione zostały przebiegające tam instalacje, w tym kable energetyczne i światłowodowe oraz rury gazowe i ciepłownicze. W tym tygodniu wykonawca rozpoczyna wykopy przy przyczółkach, by przygotować jezdnię po obydwu stronach mostu.

Wymiana czeka łożyska, na których oparta jest cała konstrukcja. W tym celu całe przęsło trzeba będzie podnieść o kilkanaście milimetrów.

Po przeprowadzonych dotychczas pracach trzeba będzie się pozbyć wszystkich odpadów. Pod most podpłynęła barka, na którą przez rękawy zostaną zrzucone zdemontowane elementy, rozebrana nawierzchnia, zużyte materiały czy brud powstały przy czyszczeniu. Wycięte już zostały otwory w nawierzchni.

Tramwaje wrócą za pięć miesięcy

Do wykonania pozostało jeszcze wiele pracy. Dlatego piesi i kierowcy będą mogli skorzystać z mostu dopiero po zakończeniu inwestycji, co planowane jest na 22 stycznia. Wcześniej efekty remontu odczują pasażerowie komunikacji miejskiej – torowisko ma być gotowe na 22 listopada.

Jednym z ostatnich etapów prac będzie montaż iluminacji, o którą przez dłuższy czas zabiegali mieszkańcy Podgórza. Wizualizacje podświetlonego mostu można zobaczyć TUTAJ.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto Podgórze