Wodociągi Miasta Krakowa planują całą serię inwestycji, których celem ma być rozbudowa Oczyszczalni Płaszów, zwiększenie jej wydajności i poprawa jakości odprowadzanych ścieków.
Nowe elementy oczyszczalni mają powstać w jej bezpośrednim sąsiedztwie, na działce przylegającej z jednej strony do oczyszczalni, a z drugiej do bazy firmy SUEZ.
Jak informuje spółka, założenia obejmują:
- rozbudowę pompowni II stopnia – zwiększenie wydajności pomp w istniejącej pompowni,
- rozbudowę biologicznej części oczyszczalni polegającą na budowie dwóch reaktorów biologicznych i czterech osadników wtórnych,
- budowę układu usuwania mikrozanieczyszczeń ze ścieków oczyszczonych
- budowę zbiorników wody technologicznej.
Rosnące wymagania
Budowa układu usuwania mikrozanieczyszczeń, czyli trzeciego stopnia oczyszczania, wynika z rosnących wymagań dotyczących jakości odprowadzanych ścieków. Oprócz samego usunięcia mikrozanieczyszczeń instalacja ma zapewniać magazynowanie wody technologicznej do zastosowania w zakładzie i dla klientów zewnętrznych, czyli zakładów przemysłowych.
Coraz więcej
Jak jednak zwracał uwagę podczas niedawnej prezentacji dla miejskich radnych prezes Wodociągów Miasta Krakowa Piotr Ziętara, bardzo istotnym elementem całego zamierzenia jest zwiększenie przepustowości oczyszczalni. Już teraz ilości odprowadzanych ścieków znacząco rosną, a spółka chce być gotowa również na to, że w rejonie Rybitw powstanie intensywna zabudowa, którą trzeba będzie obsłużyć. Zakładany poziom ma pozwolić później oczyszczalni funkcjonować przez ok. 20-25 lat funkcjonować bez większych modernizacji.
To wszystko plan rozpisany na długie lata. Radni mają niedługo zdecydować o tym, czy przekazać spółce miejską działkę, na której ma powstać nowa część oczyszczalni. Biorąc pod uwagę pozytywne opinie komisji budżetowej i komisji infrastruktury, prawdopodobnie tak się właśnie stanie.
Uciążliwe sąsiedztwo
Piotr Ziętara zapowiada, że przy projektowaniu nowych instalacji ma być uwzględnione również to, o czym wcześniej nie myślano – a więc to, jak obiekty wyglądają z góry. Wszystko z myślą o planowanej wysokiej zabudowie.
Dla sąsiadów, bardziej nawet niż sam wygląd, kluczowe będzie to, czy i w jaki sposób Wodociągi poradzą sobie z uciążliwymi zapachami, na które regularnie skarżą się mieszkańcy osiedli w tej części miasta.