Wśród ofiar wakacyjnych utonięć nie było dzieci

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Wakacje były czasem wytężonej pracy – twierdzą przedstawiciele krakowskich służb. Policjanci, strażnicy miejscy i strażacy pilnowali, aby dzieciom i młodzieży nic złego się nie stało. Oczywiście nie zapomniano o dorosłych.

W lecie najchętniej spędza się czas nad wodą, dlatego miasto zabezpieczyło najpopularniejsze kąpieliska. Rola urzędników ograniczyła się do skontrolowania, czy plaże, gdzie dopuszczone jest kąpanie się, są odpowiednio oznakowane i zabezpieczone. Bardzo możliwe, że przyczyniło się to na liczbę utonięć. Przez wakacje utonęły cztery osoby, w tym jedną można określić jako przypadkową ofiarę – 40-latka, który wszedł do wody pod wpływem alkoholu. Pozostałe trzy osoby chciały odebrać sobie życie.

Jak dodaje Bogdan Klimek, dyrektor wydziału bezpieczeństwa zarządzania kryzysowego, ratownicy i oznaczenie miejsc do pływania na Zakrzówku nie uspokoili go. – Tam powinien być basen, bo to jest wyjątkowo niebezpieczny akwen – zaznacza urzędnik.

Odwożą do domów

Policjanci dość często zjawiali się przy zalewach, najczęściej przy tych niestrzeżonych. Funkcjonariusze sprawdzili kąpieliska ponad tysiąc razy, z tego 931 te niestrzeżone. Przeprowadzonych zostało 335 interwencji, w których mundurowi ujawnili cztery przestępstwa i 430 wykroczeń. Siedem osób zostało zatrzymanych, w tym dwie poszukiwane. Policjanci wystawili 63 mandaty i sporządzili 18 wniosków do sądu.

Również sklepy monopolowe i ich okolice były odwiedzane przez funkcjonariuszy – w ciągu samych wakacji 579 razy. 29 nieletnich zostało przyłapanych na byciu nietrzeźwym, a 12 okazało się być pod wpływem środków odurzających.  Nie oznacza to, że trafili od razu do „izby wytrzeźwień”. – Mamy taką zasadę, że najpierw szukamy rodziców – Adam Chrapisiński, dyrektor Miejskiego Centrum Profilaktyki Uzależnień.

Bezpieczeństwo na drogach

Dwa miesiące pracy policjantów na drogach przełożyło się na blisko 25 tys. kontroli pojazdów. W ponad 18 tysiącach przypadków skończyło się na wystawieniu mandatu. Ponad 4 tys. razy sprawy zostały skierowane do sądu. Udało się też wyeliminować z ruchu 537 nietrzeźwych. Prawo jazdy straciło 238 osób, a ponad tysiąc musiało oddać dowód rejestracyjny. 673 osoby zostały przyłapane na jeździe bez pasów.