Zagubione naboje narobiły problemów

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Dwoje podróżnych narobiło sobie problemów, gdy z ostrą amunicją chcieli wejść na pokłady swoich samolotów. Oboje tłumaczyli, że nie wiedzieli, iż mają przy sobie naboje.

– Obydwoje podróżni w miniony weekend mieli zaplanowane wakacyjne loty z krakowskiego lotniska. Mężczyzna leciał do Zadaru, a kobieta do Barcelony. Podczas kontroli bezpieczeństwa okazało się, że w ich bagażach podręcznych znajdują się przedmioty zabronione. Wezwani przez SOL funkcjonariusze Straży Granicznej, przejęli podróżnych z „wystrzałowym bagażem” – informuje straż graniczna.

Kobieta miała przy sobie jeden nabój 7,62 mm. Tłumaczyła, że znalazła go parę lat temu w lesie, a później amunicja się gdzieś zawieruszyła. Mężczyzna miał przy sobie 16 sztuk amunicji 9mm. –  49-latek nie był również świadomy, że w jego bagażu znajdują się jakieś naboje. Funkcjonariuszom straży granicznej wyjaśnił, że z plecakiem, w którym wykryto amunicję, często jeździ na strzelnicę – podaje SG.

Podróżni nie mieli odpowiednich zezwoleń na posiadanie broni i amunicji. Sprawę wyjaśni prokuratura rejonowa z Krakowa.

 

News will be here