Studenci i specjaliści Politechniki Krakowskiej zbadali trzy linie Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej. Do jakich wniosków doszli i jakie zmiany proponują?
– W zdecydowanej większości pasażerowie dobrze oceniają podróże pociągami Kolei Małopolskich. Ponad 70 proc. wystawiła im dobre noty. Potwierdzeniem wysokiej jakości świadczonych usług jest niewątpliwie 53-procentowy wzrost liczby pasażerów Kolei Małopolskich w trzech pierwszych kwartałach 2024 – podsumowuje dr inż. Aleksandra Ciastoń-Ciulkin z Katedry Systemów Transportowych PK, liderka zespołu prowadzącego badania. W analizach i badaniach studentów wspierali także mgr inż. Mariusz Soboń (Katedra Systemów Transportowych WIL PK) i mgr inż. Tomasz Kula (Katedry Dróg, Kolei i Inżynierii Ruchu WIL PK).
Pociągiem do pracy i na uczelmię
W dniu roboczych Koleje Małopolskie obsługują na liniach aglomeracyjnych około 50 tys. osób. Dlaczego korzystają z kolei? – Bo jest taniej i szybciej niż autobusem czy samochodem, plus pociągi są wygodniejsze. W ankietach nie brakowało też odpowiedzi, że są punktualne i ekologiczne – mówi dr inż. Ciastoń-Ciulkin.
Podróżni to najczęściej osoby zamieszkujące średnie gospodarstwa domowe (3,47 osoby w gospodarstwie), posiadające przynajmniej jeden samochód (przyznało to 90 proc. ankietowanych). W większości mają wykształcenie wyższe (42,6 proc.) lub średnie (32,7 proc.). Podróżni KMŁ to w większości kobiety (52 proc.). 42 proc. pasażerów korzysta z połączeń Kolei Małopolskich w sposób świadomy, tzn. stara się korzystać z połączeń organizowanych przez tego właśnie przewoźnika. Koleją aglomeracyjną jeżdżą głównie osoby w wielu 19 do 45 lat. Ponad połowa podróżnych pracuje, a co piąty to student.
Pół godziny w pociągu
Najwięcej podróży mieści się w granicach 30 minut. Przynajmniej kilka razy w tygodniu odbywają się podróże obligatoryjne: do pracy, do szkoły. Zdecydowanie rzadziej – tylko kilka razy w miesiącu lub roku – odbywają się podróże fakultatywne, czyli takie, z których można rezygnować (np. w celach rozrywkowych). Do stacji kolejowych najczęściej pasażerowie udają się pieszo (około 50 proc. badanych). Komunikacją miejską i samochodem dociera prawie 40 proc., przy czym zdecydowanie większy udział ma komunikacja miejska w obsłudze stacji znajdujących się w Krakowie. Samochód częściej wybierany jest w dojazdach do stacji na terenie aglomeracji. Najwięcej pasażerów korzysta z dojazdów SKA, gdy czas dotarcia do stacji wynosi do 15 minut. Około połowa pasażerów korzysta z biletów jednorazowych, tyle samo z okresowych.
Ocena i oczekiwania
Ponad 70 proc. pasażerów jest w pełni lub prawie w pełni zadowolonych z podróżowania liniami Kolei Małopolskich. Co dziesiąty pasażer ocenia, że jakość świadczonych usług przerosła jego oczekiwania. Wzrost zainteresowania podróżami kolejowymi potwierdza te odczucia, a prawdopodobnie mógłby być jeszcze większy. Wskazują na to wyrażone w badaniach oczekiwania podróżnych. – Chcą, aby wszystkiego było więcej. Liczą na więcej pociągów, większą częstotliwość kursów, większą liczbę wagonów w składach, a z tym większą liczbę miejsc siedzących w pociągach – mówi dr inż. Aleksandra Ciastoń-Ciulkin.
Jeśli chodzi o zadowolenie z usług KMŁ najlepiej pasażerowie oceniają łatwość sprawdzenia rozkładu jazdy, wygodę podróżowania i bezpieczeństwo podczas podróży. Chcieliby natomiast lepszej integracji różnych środków komunikacji, tak, by łatwiej było się przesiadać się pomiędzy nimi. Pasażerowie niżej oceniają też częstotliwość kursów oraz możliwość zajęcia miejsca siedzącego w pociągach. Szczególnie na linii Sędziszów - Oświęcim liczą też na modernizację taboru.
Zróżnicowane oceny uzyskał proces zakupu biletów. Bardzo wysoko oceniono metody elektroniczne, przy pomocy np. aplikacji Kolei Małopolskich, słabiej oceniane są biletomaty. Proces zakupu biletu w nich jest szczególnie skomplikowany w odczuciu obcokrajowców. Pasażerowie nisko ocenili również informacje o utrudnieniach w podróży takich jak opóźnienia. Zdecydowanie docenili personel Kolei Małopolskich wystawiając bardzo wysokie oceny obsłudze pociągu, czasem zwracali uwagę na potrzebę zwiększenia liczby personelu posługujące się biegle językiem angielskim.
Wieliczka – Kraków Airport (SKA1): więcej miejsc parkingowych i stojaków dla rowerów
Na podstawie ocen wystawianych linii SKA1 jako usprawnienia studenci Politechniki Krakowskiej zaproponowali zwiększenie częstotliwości kursów i/lub powiększenie składów w godzinach szczytu. W przyszłości widzą też potrzebę stworzenia nowych miejsc parkingowych i stojaków rowerowych przy tych stacjach, które stanowią największe węzły przesiadkowe oraz z których pasażerowie linii SKA1 korzystają najczęściej (Kraków Bronowice, Kraków Łobzów i Kraków Zabłocie).
Młodzi transportowcy proponują też usprawnienie interfejsu biletomatów (np. poprzez dodanie do ekranu początkowego propozycji stacji docelowych Kraków Lotnisko czy Wieliczka Rynek). Warto również, zdaniem studentów, wprowadzić możliwość kupna biletu poprzez skanowanie kodu QR prowadzącego albo do konkretnych stacji, albo do listy stacji dostępnych do podróży z danego peronu, danego przystanku. Pozytywnie o połączeniu wyrażało się ponad kilkudziesięciu turystów zagranicznych.
Linia Sędziszów – Oświęcim (SKA2): modernizacja infrastruktury
W ocenie podróżnych, linia kursującą między Sędziszowem a Oświęcimiem będzie wymagać w dłuższej perspektywie czasowej modernizacji infrastruktury, dogęszczenia kursów i powiększenie składów o dodatkowe wagony w godzinach szczytu. Ok. 30 proc. punktów obsługi pasażerskiej dotyka problem zbyt niskiego poziomu peronów względem taboru. Części podróżnych kłopot sprawia dojście do peronów (na niektórych przystankach są kolizyjne i możliwe do osiągnięcia jedynie w poziomie szyn).
Jako usprawnienia studenci proponują tu też zwiększenie liczby punktów systemu dynamicznej informacji pasażerskiej takich jak elektroniczne tablice informujące o czasach odjazdów i opóźnieniach czy megafony. Tego typu infrastruktury brakuje na co trzecim przystanku.
Co do użytkowania tej linii pasażerowie są w większości zadowoleni. Ci, którzy mieli uwagi mówili – podobnie jak pasażerowie linii SKA1 – o niskiej częstotliwość kursów, niewystarczającej liczbie miejsc w składach oraz trudnościach w zakupie biletów innymi metodami niż elektroniczne.
Linia Oświęcim – Tarnów (SKA3): kursy nocne i udogodnienia dla rowerzystów
Na linii łączącej Oświęcim i Tarnów (do Krakowa jedzie przez Trzebinię i Krzeszowice) częściej niż na pozostałych trasach pasażerowie wskazywali na potrzebę uruchomienia kursów nocnych. Dlatego studenci Politechniki proponują podział linii SKA3 na dwa, stałe warianty:
1. Co 60 minut poza godzinami szczytu na trasie Oświęcim - Trzebinia - Kraków - Bochnia - Tarnów.
2. Co 60 minut w godzinach szczytu na skróconej trasie Trzebinia - Kraków - Bochnia.
– Taki podział dałby na trasie między Trzebinią a Bochnią kursy co 30 minut w godzinach szczytu, co znacznie usprawniłoby transport pasażerski tym osobom, które dojeżdżają do Krakowa w celach zawodowych - to większość użytkowników linii SKA3. Poza tym zwolniłoby to część składów z pracy w ciągu dnia do realizacji kursów nocnych co godzinę, od wczesnych godzin porannych do późnych godzin nocnych – mówi Jakub Florczykiewicz, członek zespołu studenckiego, który analizował linię SKA3.
Studenci proponują też więcej połączeń do Krynicy-Zdrój oraz Nowego Sącza, na które mogliby przesiadać się pasażerowie linii SKA3 jadący w kierunku Tarnowa. Na tej trasie pasażerowie też często kursowali z rowerami i przyznawali, że jest na nie za mało miejsca. Stąd propozycja młodych inżynierów transportu, aby linia SKA3 – w szczególności na odcinku między Krakowem a Tarnowem – miała dodatkowy wagon przystosowany do przewozu rowerów.