Znów podwyżki na A4. Zarządcy zostały ostatnie dwa lata

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Spółka Stalexport Autostrada Małopolska wnioskuje do ministerstwa o kolejną podwyżkę opłat za przejazd autostradą A4 między Krakowem a Katowicami. Równocześnie w kolejnych raportach informuje o wzrostach przychodów.

Ostatnia podwyżka opłat miała miejsce 1 kwietnia ubiegłego roku. Stawki podwyższono wtedy z 15 do 16 zł dla pojazdów kategorii 1 (innych niż motocykle) i z 46 na 49 złotych dla kategorii 2, 3, 4 i 5. Kilka miesięcy wcześniej zlikwidowano też obowiązującą od 2020 roku zniżkę dla korzystających z płatności automatycznych.

W listopadzie spółka chwaliła się rosnącymi przychodami, przy równoczesnym nieznacznym spadku natężenia ruchu. Największy wzrost odnotowano w przypadku pojazdów osobowych (16,3 proc.), natomiast przychody z pojazdów ciężarowych zwiększyły się o 10,6 proc.

Powtórka z rozrywki

Wygląda na to, że w tym roku szykuje się podobny scenariusz. Spółka zarządzająca autostradą zawnioskowała do Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad o kolejną podwyżkę od 1 kwietnia:

Wysokość bonifikaty dla kategorii 2 i 3 ma zostać osobno skonsultowana z GDDKiA, obecnie stosuje się bonifikatę na poziomie 20 zł.

A4 przejdzie pod skrzydła GDDKiA

Zgodnie z umową koncesyjną, Stalexport ma obowiązek przekazać autostradę stronie publicznej w 2027 roku w doskonałym stanie technicznym. Tym właśnie tłumaczona była ubiegłoroczna podwyżka. Do czasu oddania autostrady można się spodziewać kolejnych prac remontowych. Docelowo wymieniona zostanie nawierzchnia obu jezdni, czyli 59,5 km autostrady, wyremontowane zostaną także 22 wiadukty.

Zgodnie z zapowiedziami poprzedniego rządu, po przejęciu autostrady przez państwo, autostrada stanie się bezpłatna dla kierowców.