Zbiory Muzeum Etnograficznego trafią do „stodoły”. W planach budowa na terenie Szpitala Babińskiego

Muzeum Etnograficzne na terenie Szpitala Babińskiego odtworzy istniejącą tu niegdyś stodołę fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

W ratuszu kazimierskim przy placu Wolnica coraz ciaśniej. Muzeum Etnograficzne znalazło miejsce dla części swoich zbiorów w Kobierzynie.

Według planów wiosną ma się rozpocząć odtworzenie stodoły, która niegdyś znajdowała się na terenie zabytkowego folwarku Szpitala im. J. Babińskiego. Tu znajdą się magazyny i pracownie konserwatorskie Muzeum Etnograficznego. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, obiekt będzie gotowy jesienią 2020, a publiczności zostanie udostępniony rok później.

Przy Krakowskiej zbyt ciasno

Skąd ten termin? W międzyczasie przed muzeum kolejne wyzwanie – przeprowadzka części zbiorów obecnie znajdujących się w ratuszu kazimierskim przy pl. Wolnica. Kubatura odtworzonej stodoły docelowo będzie miała 1800 metrów sześciennych. Trafią tu m.in. mająca ponad 6 metrów długości łódź z Kolumbii, ule kłodowe, sanie z Zakopanego, skrzynia wianna z okolic Żywca czy 4-metrowe kapliczki.

– W nowym obiekcie uda nam zmieścić jak najwięcej zbiorów o dużych gabarytach. 60% naszej siedziby przy placu Wolnica zajmują właśnie zbiory. Muzealia przechowujemy również w Domu Esterki przy ul. Krakowskiej. W nowym miejscu będą miały odpowiednie warunki: przede wszystkim zapanujemy nad amplitudą temperatur. Zbiory to jedno, jedną czwartą obiektu zajmą pracownie konserwatorskie i miejsca do przeprowadzania kwerend – mówi Antoni Bartosz, dyrektor Muzeum Etnograficznego w Krakowie.

Budowa obiektu ma wynosić ponad 2,6 mln zł i być finansowana ze środków województwa małopolskiego.

Lepiej wyeksponowane

Obiekt w Kobierzynie z zewnątrz będzie wyglądał jak oryginalna stodoła, ale całość zostanie wykonana z materiałów, dzięki którym wahania temperatury wewnątrz obiektu będą niewielkie. Dzięki przeniesieniu większych eksponatów, w ratuszu będzie można polepszyć warunki przechowywania dla zbiorów wrażliwych, w tym tkaniny i obrazy na szkle.

– Zbiory muzealne nigdy nie powinny znaleźć się w takim miejscu jak ratusz, ponieważ od początku był on przystosowany do innych funkcji. Oczywiście, obiekt był przebudowywany, ale dziś wciąż nie zapewnia właściwej amplitudy temperatur i wilgotności. Od ponad dziesięciu lat pracujemy nad kolejnymi etapami konserwacji tego zabytku. Obecnie 95% powierzchni nie jest już zagrożonych degradacją. Zrobiliśmy to wszystko, aby ratować zabytek – przyznaje dyrektor muzeum. – Ale to nie zmienia niczego w kwestii przechowywania zbiorów – dodaje.

To nie koniec?

Muzeum Etnograficzne nie stawia jednak kropki. Wiele lat temu pojawił się pomysł, aby na potrzeby magazynów zaadaptować istniejącą już na terenie dawnego folwarku oborę. Ze względu na kwestie finansowania instytucja zrezygnowała z tego pomysłu, jednak nie wyklucza dalszych starań o środki europejskie na ten cel.

Na terenie folwarku znajduje się również łąka. Muzeum chce zaprojektować tę przestrzeń razem z mieszkańcami. Dyrektor zdradził, że w przyszłości może to być miejsce, w którym będzie się odbywał festiwal o tematyce poświęconej miastu, naturze i utopii.

Wszystko zależy jednak od pozyskania środków. Koszt całego przedsięwzięcia to prawie 30 mln zł. Obejmuje ono również powstanie nowej wystawy stałej w siedzibie instytucji przy placu Wolnica i przystosowanie pomieszczeń, z których muzeum przeniosło zbiory, do nowych funkcji.

W tym kontekście powraca pomysł udostępnienia zwiedzającym wieży kazimierskiego ratusza. Na trzecim piętrze mają też powstać pracownie warsztatowe, w których odwiedzający sami będą mogli tworzyć.

News will be here